Koncern energetyczny TotalEnergies podjął decyzję o nieprzedłużeniu umowy z centrum obsługi telefonicznej Ikanbi Belgium z Liège, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość około 150 pracowników. Informację potwierdził w poniedziałek Patrick Masson, stały sekretarz związku zawodowego Setca Liège, zwracając uwagę na poważne konsekwencje tej decyzji dla lokalnego rynku pracy.
Szczegóły restrukturyzacji operacyjnej
Pracownicy Ikanbi zostali poinformowani w czwartek po południu, że współpraca z TotalEnergies zakończy się 31 grudnia tego roku. Zgodnie z nową strategią koncernu, obsługa telefoniczna w języku francuskim zostanie przeniesiona do Maroka, natomiast linia w języku niderlandzkim pozostanie w Belgii, lecz nie będzie już obsługiwana przez Ikanbi.
Dotychczasowe obowiązki zespołu obejmowały kompleksową obsługę klientów TotalEnergies – od wyjaśniania faktur, przez zarządzanie przeniesieniami liczników, po negocjowanie warunków kontraktów. Te zadania były podstawą pracy około 150 osób zatrudnionych w centrum, które teraz stanęły wobec niepewności zawodowej.
Wyzwania technologiczne i ekonomiczne sektora
Patrick Masson podkreśla, że sprawa ma szerszy wymiar – cały sektor obsługi klienta znajduje się pod rosnącą presją. Automatyzacja, rozwój sztucznej inteligencji i cyfryzacja procesów biznesowych systematycznie ograniczają zapotrzebowanie na tradycyjne centra telefoniczne. Dodatkowo firmy działające w Belgii mierzą się z wysokimi kosztami pracy, co zachęca korporacje do przenoszenia usług za granicę.
Związkowiec ostrzega, że podobne decyzje mogą wkrótce podjąć inne duże przedsiębiorstwa, co przełoży się na dalsze zmiany w strukturze zatrudnienia w belgijskim sektorze usług biznesowych.
Struktura zatrudnienia i perspektywy ratunkowe
W Ikanbi Belgium pracuje obecnie około 150 osób, z czego 50 ma stałe umowy o pracę, a pozostała część zatrudniona jest w oparciu o kontrakty tymczasowe. Ta dysproporcja dodatkowo komplikuje wdrażanie ewentualnych działań ochronnych.
Firma ma cztery miesiące na znalezienie nowych klientów i dywersyfikację portfela usług. Zdaniem Patricka Massona powodzenie tej strategii będzie zależało od zdolności przedsiębiorstwa do dostosowania się do zmieniających się potrzeb rynku i oferowania usług o wyższej wartości dodanej, mniej podatnych na automatyzację czy outsourcing.
Przypadek Ikanbi Belgium obrazuje szersze tendencje w europejskim sektorze usług biznesowych, w którym tradycyjne call center coraz częściej ustępują miejsca nowym technologiom oraz tańszym modelom outsourcingowym.