Nowy przewodniczący flamandzkiej organizacji pracodawców Voka, Frank Beckx, oficjalnie obejmie funkcję 1 września, zastępując Hansa Maertensa po dziesięciu latach kadencji. W przeddzień swojego pierwszego politycznego wystąpienia programowego podsumował dotychczasowe działania koalicji Arizona oraz przedstawił swoje priorytety dla belgijskiej gospodarki.
Zadowolenie z rządu, ale z zastrzeżeniami
Beckx pozytywnie ocenia część działań rządu federalnego, szczególnie ograniczenie czasowe zasiłków dla bezrobotnych, wydłużenie okresu aktywności zawodowej oraz kroki podejmowane wobec starzenia się społeczeństwa. Jego zdaniem to potrzebne reformy strukturalne, odpowiadające na wyzwania budżetowe w niepewnym kontekście geopolitycznym.
Jednocześnie wskazuje na istotny brak – niewystarczający poziom wzrostu gospodarczego. „Reformy i oszczędności są potrzebne, ale teraz trzeba tworzyć wzrost” – podkreśla, zauważając, że gospodarka rośnie w tempie zaledwie około jednego procenta, co uznaje za alarmująco niskie.
Sprzeczności w polityce płacowej
Beckx krytykuje niespójność w podejściu rządu do wynagrodzeń. Z jednej strony zapowiedziano normę płacową równą zeru, z drugiej – zgodzono się na możliwość podniesienia wartości bonów żywnościowych dwa razy po 2 euro w najbliższych latach. Takie sygnały uważa za problematyczne, zwłaszcza dla przedsiębiorstw przemysłowych, które już dziś zmagają się z wysokimi kosztami energii.
Jako rozwiązania wskazuje: redukcję kosztów pracy, ulgi podatkowe na badania i rozwój oraz pilne działania w sprawie opłat przesyłowych za energię elektryczną, które w ciągu roku podwoiły się. Liczy również na plan uproszczenia przepisów i redukcji obciążeń administracyjnych, który ma przedstawić minister finansów Vincent Van Peteghem.
Współpraca między regionami i rynek pracy
Kolejnym priorytetem Beckxa jest skuteczna współpraca między regionami. Wskazuje na potrzebę lepszej koordynacji działań Forem (waloński urząd pracy) i VDAB (flamandzki urząd pracy), aby ułatwić zatrudnianie osób bezrobotnych z Walonii w przedsiębiorstwach flamandzkich. Podkreśla, że zmiany w tej dziedzinie wymagają czasu, a transformacja rynku pracy w Walonii może potrwać dekadę.Jednocześnie zauważa pozytywną ewolucję postaw w tej części kraju – jego zdaniem widać rosnącą gotowość do reform.
Szanse w sektorze obronnym
Beckx dostrzega wyjątkową okazję dla belgijskiej gospodarki w znaczącym wzroście wydatków na obronność. Wskazuje na możliwość połączenia tradycyjnej bazy przemysłowej Walonii – z firmami takimi jak FN, Sonaca czy Sabca – z kompetencjami technologicznymi Flandrii, szczególnie w dziedzinie dronów.
Zaznacza jednak, że konieczna jest strategiczna ostrożność w negocjacjach międzynarodowych, aby uniknąć sytuacji z przeszłości, gdy Belgia zawierała gospodarczo niekorzystne umowy. Priorytetem musi być zapewnienie jak największych korzyści dla belgijskich przedsiębiorstw, również w ramach szerszych projektów europejskich.
Niepokój o sytuację w Brukseli
Nowy szef Voka wyraża zaniepokojenie paraliżem instytucjonalnym w Regionie Stołecznym Brukseli, gdzie od ponad roku po wyborach nie udało się utworzyć rządu. Beckx określa ten stan jako „skandaliczny”, podkreślając, że dla środowisk gospodarczych funkcjonująca i stabilna stolica ma kluczowe znaczenie.
Nadzieję na przełom wiąże z inicjatywą mediacyjną Yvana Verougstraete, który pracuje nad możliwym kompromisem politycznym.
Symboliczna inauguracja
Oficjalne wejście Franka Beckxa w rolę prezesa Voka nastąpi podczas dorocznej inauguracji politycznej organizacji, zaplanowanej na 1 września na lotnisku w Zaventem. W wydarzeniu weźmie udział ponad tysiąc przedstawicieli świata gospodarczego, polityki i mediów, w tym premier Bart De Wever oraz minister-prezydent Flandrii Matthias Diependaele.