Podczas manifestacji pro-palestyńskiej na dworcu Bruxelles-Midi doszło do kontrowersyjnego zdarzenia, które wywołało debatę na temat zasadności użycia psów służbowych w trakcie interwencji policyjnych. Kobieta w wieku powyżej pięćdziesięciu lat została ugryziona w przedramię przez psa rasy malinois należącego do jednostki policyjnej. Moment ten został uchwycony na nagraniu, które szybko rozpowszechniło się w mediach społecznościowych.
Na filmie widać, jak manifestantka zostaje zatrzymana przez szczęki psa w obecności policjantów i uczestników zgromadzenia. Nagranie, opublikowane początkowo przez serwis Yurbise prowadzony przez studenta dokumentującego wydarzenia społeczne, zawiera komentarze sugerujące brak szybkiej pomocy medycznej, nieobecność kagańca na psie oraz utworzenie kordonu policyjnego, który miał utrudnić filmowanie zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod nagraniem.
Stanowisko policji federalnej
Rzecznik policji federalnej wyjaśnił, że pies pełnił rolę wspierającą w utrzymaniu porządku publicznego. Według jego relacji, kobieta podeszła zbyt blisko od tyłu do psa i jego przewodnika, co wywołało instynktowną reakcję obronną zwierzęcia. Funkcjonariusz stanowczo zaprzeczył, aby ugryzienie było wynikiem wydanego rozkazu, określając zdarzenie jako niefortunny przypadek.
Policja przypomniała także, że psy służbowe zazwyczaj nie noszą kagańców, ponieważ mogłoby to ograniczyć ich skuteczność podczas interwencji. Kwestia utworzenia kordonu policyjnego nie została jednoznacznie wyjaśniona – nie potwierdzono, aby miało to na celu uniemożliwienie nagrywania zdarzenia. Poszkodowana kobieta otrzymała w pierwszej kolejności pomoc od uczestników manifestacji, a następnie została objęta opieką policyjną, choć straż pożarna nie interweniowała na miejscu.
Atmosfera napięcia podczas protestu
Według policji federalnej całe zgromadzenie przebiegało w atmosferze podwyższonych emocji. Odnotowano także inne incydenty, w tym konfrontację między uczestnikiem manifestacji a przechodniem, który prowokował tłum obraźliwymi gestami. Mężczyzna został kopnięty w klatkę piersiową, przewrócił się na ziemię i został później zabezpieczony przez funkcjonariuszy Securail oraz policję.
Uczestnicy protestu kierowali również obraźliwe słowa pod adresem sił porządkowych. Sytuacja zmusiła policję do reagowania na wiele potencjalnych zagrożeń jednocześnie, co dodatkowo komplikowało działania operacyjne. Nie podano dotąd szczegółowych informacji o stanie zdrowia kobiety ugryzionej przez psa.
Sprawa ta budzi pytania o stosowane procedury w zakresie wykorzystania psów podczas manifestacji i o proporcjonalność używanych środków wobec obywateli korzystających z prawa do pokojowych zgromadzeń. Analiza tego zdarzenia może w przyszłości wpłynąć na kształtowanie nowych wytycznych dotyczących użycia zwierząt służbowych w sytuacjach napięć społecznych.