W 2024 roku liczba przeprowadzek między regionami Belgii osiągnęła poziom rekordowy – według danych Federalnej Służby Publicznej Spraw Wewnętrznych i urzędu statystycznego Statbel zarejestrowano 75 658 takich przypadków. To pierwszy raz, kiedy migracja wewnątrz kraju przekroczyła próg 75 tysięcy, a zarazem wzrost o 33 procent w porównaniu z sytuacją sprzed piętnastu lat. Dane te, opublikowane przez gazety L’Echo i De Tijd, wskazują na istotne zmiany w preferencjach mieszkaniowych i w strukturze osadniczej kraju.
Flandria najczęściej wybieranym kierunkiem
Najwięcej osób decydujących się na zmianę regionu osiedliło się we Flandrii – w 2024 roku trafiło tam 33 676 nowych mieszkańców. W tej grupie znalazło się aż 23 699 osób opuszczających Brukselę oraz 9 977 przenoszących się z Walonii. Przewaga flamandzkiego regionu jako celu przeprowadzek może wynikać m.in. z warunków ekonomicznych, jakości życia oraz rozbudowanej infrastruktury.
Walonia i Bruksela również przyciągają
Walonia przyciągnęła 22 250 mieszkańców z pozostałych części kraju – w tym 8 979 Flamandów oraz 13 271 mieszkańców stolicy. Bruksela, mimo znacznego odpływu ludności, zanotowała historycznie wysoki napływ nowych mieszkańców z innych regionów. Do stolicy w 2024 roku przeprowadziło się 9 014 osób z Walonii (więcej niż 8 532 w 2023 r.) oraz 11 618 Flamandów (wzrost wobec 10 856 w roku poprzednim).
Bilans dla stolicy
Łącznie Brukselę opuściło ponad 36 tysięcy osób, z czego największa część wybrała Flandrię. Jednocześnie stolica przyciągnęła blisko 21 tysięcy nowych mieszkańców z pozostałych regionów, co łagodzi, ale nie niweluje trendu odpływu ludności. Ruchy migracyjne pokazują złożony obraz – stolica traci mieszkańców, głównie z powodu kosztów życia i gęstości zabudowy, ale pozostaje atrakcyjnym miejscem dla wielu nowych rezydentów.
Zmieniające się wzorce mobilności
Rosnąca mobilność międzyregionalna wynika z szeregu czynników: różnic w kosztach mieszkań, dostępności pracy, jakości życia czy preferencji związanych ze stylem życia. Szczególnie widoczny jest odpływ ze stolicy, gdzie wysokie ceny nieruchomości i presja urbanistyczna skłaniają mieszkańców do szukania alternatywy w innych regionach.
Wyzwania dla polityki mieszkaniowej
Te zmiany demograficzne mają istotne konsekwencje dla planowania przestrzennego i polityki mieszkaniowej w Belgii. Władze regionalne będą musiały uwzględnić rosnący napływ ludności, zwłaszcza do Flandrii, co wymaga zwiększonych inwestycji w infrastrukturę, usługi publiczne i zasoby mieszkaniowe. Z kolei w przypadku Brukseli kluczowe będzie znalezienie odpowiedzi na wyzwania związane z kosztami życia i utrzymaniem atrakcyjności stolicy jako miejsca do zamieszkania.