Federalny minister odpowiedzialny za zwalczanie oszustw społecznych oraz sprawy osób niepełnosprawnych, Rob Beenders z partii Vooruit, opublikował w czwartek komunikat na Instagramie, w którym przypomniał o zasadach korzystania z kart parkingowych dla osób z niepełnosprawnościami. Jego wystąpienie zbiegło się w czasie z głośnym skandalem politycznym, który dotknął kierownictwo koalicyjnej partii MR.
Minister podkreślił, że w przypadku śmierci posiadacza karta inwalidzka musi zostać niezwłocznie zwrócona do administracji komunalnej lub przesłana pocztą do Federalnego Ministerstwa ds. Zabezpieczenia Społecznego. Ostrzegł również, że dokument używany niezgodnie z przepisami może zostać skonfiskowany przez uprawnione służby.
Kontekst polityczny i publikacja komunikatu
Moment przypomnienia nie był przypadkowy. Georges-Louis Bouchez, przewodniczący Ruchu Reformatorskiego, został zmuszony do zwolnienia swojego kierowcy po ujawnieniu, że korzystał on z karty inwalidzkiej należącej do zmarłego ojca podczas prowadzenia pojazdu należącego do partii. Naruszenie to wywołało poważną debatę na temat właściwego nadzoru nad kartami parkingowymi oraz konieczności egzekwowania regulacji w tym zakresie.
Afera stała się również punktem wyjścia do dyskusji o standardach etycznych w zarządzaniu zasobami organizacji politycznych oraz o potrzebie wzmacniania mechanizmów kontroli.
Wzmocnienie kontroli i dane o nadużyciach
Federalne Ministerstwo ds. Zabezpieczenia Społecznego zapowiedziała zaostrzenie procedur dotyczących odzyskiwania kart inwalidzkich używanych niezgodnie z przeznaczeniem. Nowe środki mają zwiększyć skuteczność kontroli i ograniczyć skalę nadużyć.
Według danych opublikowanych przez portal Sudinfo, w okresie od stycznia 2022 do lutego 2025 roku zawieszono na sześć miesięcy aż 506 kart inwalidzkich z powodu ich nieuprawnionego wykorzystywania, mimo że formalnie były one nadal ważne. Statystyki te pokazują, że problem ma charakter systematyczny i wymaga konsekwentnego egzekwowania przepisów, aby system wsparcia służył wyłącznie osobom naprawdę potrzebującym.