Specjalista od etycznego hakowania i ekspert ds. cyberprzestępczości Inti De Ceukelaire złożył w czwartek skargę do Urzędu Ochrony Danych w związku z cyberatakiem, który dotknął Orange Belgium. W wyniku włamania cyberprzestępcy uzyskali dostęp do danych osobowych 850 tysięcy klientów operatora.
De Ceukelaire podkreśla, że działania Orange były niewiarygodne i pozbawione pełnej transparentności. Jego zdaniem złożona skarga ma doprowadzić do ujawnienia wszystkich szczegółów dotyczących przebiegu ataku oraz wyjaśnienia, w jaki sposób skradzione dane mogą być obecnie wykorzystywane przez przestępców.
Operator poinformował o skutkach zdarzenia w środę, wyjaśniając, że do ataku doszło pod koniec lipca. Skradzione informacje obejmowały imiona i nazwiska klientów, numery telefonów, identyfikatory kart SIM, kody PUK oraz dane dotyczące planów taryfowych.
Ekspert ostro skrytykował także sposób komunikowania się Orange Belgium w tej sprawie. W pierwszym oświadczeniu firma twierdziła, że nie ma żadnych dowodów na to, iż przejęte dane zostały ujawnione lub rozpowszechnione. W późniejszych komunikatach to stwierdzenie zostało jednak usunięte, co – zdaniem De Ceukelaire’a – dodatkowo podważyło wiarygodność i przejrzystość operatora.
Orange Belgium odmówiło skomentowania złożonej skargi, nie odnosząc się do zarzutów eksperta. Sprawa ta unaocznia rosnące wyzwania związane z ochroną danych osobowych w erze cyfrowej oraz podkreśla konieczność pełnej i uczciwej komunikacji ze strony firm telekomunikacyjnych w przypadku poważnych naruszeń bezpieczeństwa.