Pięćdziesięcioletni mężczyzna, który w niedzielny wieczór zastrzelił właściciela kawiarni na Anderlechcie, został objęty tymczasowym aresztem pod zarzutem zabójstwa. Jak poinformowała prokuratura w Brukseli, podejrzany w piątek stanie przed izbą kontrolną, która zdecyduje o przedłużeniu tego środka zapobiegawczego.
Do tragedii doszło w niedzielę około godziny 20:30 w kawiarni La Maison Haute przy alei d’Itterbeek. Pięćdziesięciosześcioletni zarządca lokalu od pewnego czasu pozostawał w konflikcie z lokatorem jednego z mieszkań nad kawiarnią. Tego wieczoru pięćdziesięcioletni mężczyzna wszedł do środka i oddał cztery strzały w kierunku zarządcy.
Ofiara została przewieziona do szpitala, jednak pomimo wysiłków lekarzy zmarła w wyniku odniesionych ran. Spór między mężczyznami miał charakter długotrwały, a jego eskalacja zakończyła się dramatycznie – użyciem broni palnej w miejscu publicznym.
Sprawca został zatrzymany krótko po zdarzeniu dzięki szybkiej reakcji służb porządkowych. Sędzia śledczy postawił mu zarzut zabójstwa i zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Najbliższe posiedzenie izby kontrolnej będzie kluczowe dla dalszego biegu postępowania.
Śledczy koncentrują się na ustaleniu szczegółowych motywów oraz rekonstrukcji okoliczności poprzedzających strzelaninę. Analiza dynamiki konfliktu między sprawcą a ofiarą może okazać się istotna dla zrozumienia procesu eskalacji napięć, które doprowadziły do zbrodni.
To zdarzenie wpisuje się w szerszy problem przemocy z użyciem broni palnej w regionie brukselskim. Coraz częstsze przypadki rozwiązywania sporów w sposób ekstremalny stawiają przed władzami lokalnymi wyzwanie wypracowania skuteczniejszych działań prewencyjnych, które mogłyby zapobiec podobnym tragediom w przyszłości.