W sobotę wieczorem w Brukseli doszło do kolejnego zdarzenia z użyciem broni palnej. Około godziny 22:40 służby ratunkowe zostały wezwane na ulicę rue de l’École w Molenbeek-Saint-Jean, gdzie postrzelona została jedna osoba. Jak poinformował rzecznik brukselskiej straży pożarnej Walter Derieuw, poszkodowanemu udzielono pomocy na miejscu, a następnie przewieziono go do szpitala. Stan zdrowia ofiary nie został jeszcze określony.
To samo miejsce, drugi raz w ciągu kilkunastu dni
Do strzelaniny doszło w miejscu, gdzie zaledwie 1 sierpnia rozegrał się podobny scenariusz. Wówczas w pobliżu komisariatu policji został postrzelony 17-letni chłopak. Nastolatek doznał ran nóg, a w parku Bonnevie, gdzie doszło do zdarzenia, policja zabezpieczyła łuski i pociski.
Fala przemocy w stolicy
Od końca lipca w Brukseli dochodzi niemal codziennie do strzelanin – służby odnotowały już co najmniej dwanaście takich zdarzeń. W dwóch przypadkach ofiary zmarły. Według analityków bezpieczeństwa większość z tych ataków ma związek z handlem narkotykami i walką o kontrolę nad szlakami dystrybucji.
Bruksela, jako ważny węzeł komunikacyjny i centrum międzynarodowe, przyciąga grupy przestępcze działające w branży narkotykowej. Rywalizacja między nimi coraz częściej przeradza się w brutalne konfrontacje na ulicach.
Plan działań władz
We wtorek 12 sierpnia prokurator Króla w Brukseli ma przedstawić szczegółowe podsumowanie ostatnich zdarzeń oraz strategię działań, jakie podejmą policja i administracja publiczna. Władze zapowiadają, że plan obejmie zarówno zwiększenie obecności służb w newralgicznych rejonach, jak i działania wymierzone bezpośrednio w struktury przestępcze.
Rosnąca liczba przypadków przemocy z użyciem broni palnej pokazuje skalę wyzwań stojących przed belgijskimi służbami w walce z przestępczością zorganizowaną – szczególnie w dużych miastach, gdzie lokalne problemy są powiązane z międzynarodowymi sieciami przestępczymi.