Rektorzy wszystkich dziesięciu belgijskich uczelni wyższych wystosowali w sobotę wspólną deklarację, apelując do rządu federalnego o podjęcie zdecydowanych działań wobec konfliktu na palestyńskich terytoriach okupowanych. To bezprecedensowe wystąpienie łączy uczelnie francusko- i niderlandzkojęzyczne we wspólnym, jednomyślnym apelu o reakcję na kryzys humanitarny.
„Nie możemy pozostać obojętni”
W oświadczeniu rektorzy podkreślili, że nie mogą milczeć wobec nieludzkich warunków i dramatycznej sytuacji w Strefie Gazy, gdzie liczba ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków przekroczyła 60 tysięcy. Ich zdaniem instytucje akademickie, oprócz kształcenia i prowadzenia badań, mają obowiązek aktywnie bronić i promować wartości jednoczących ludzkość.
Rektorzy nazwali obecną sytuację jawnym naruszeniem podstawowych zasad ludzkiej godności. Wzywają rząd do działania „z determinacją i człowieczeństwem” oraz do podjęcia starań o natychmiastową i nieograniczoną dostawę pomocy humanitarnej. Podkreślają, że każda forma przemocy i dehumanizacji – niezależnie od strony – powinna być jednoznacznie potępiona przez społeczność międzynarodową.
Krytyka dotychczasowej pomocy
Środowisko akademickie skrytykowało dotychczasowe działania, takie jak zrzuty żywności organizowane przez Belgię, uznając je za niewystarczające. Zdaniem rektorów, te symboliczne gesty nie powinny odwracać uwagi od ogromnej skali kryzysu, który można złagodzić jedynie poprzez całkowite zawieszenie broni i dostawy pomocy drogą lądową – bez jakichkolwiek warunków wstępnych.
Sygnatariuszami apelu są m.in. Annick Castiaux (UNamur), Philippe Dubois (UMons), Anne-Sophie Nyssen (ULiège), Annemie Schaus (ULB) i Françoise Smets (UCLouvain) wraz z rektorami uczelni flamandzkich. Wszyscy domagają się od rządu wyraźnego potępienia nieludzkiej przemocy w Strefie Gazy i podjęcia dodatkowych działań we współpracy z innymi państwami UE.
Postulat zawieszenia umowy z Izraelem
W deklaracji powtórzono też apel o natychmiastowe zawieszenie Umowy Stowarzyszeniowej między Unią Europejską a Izraelem. Rektorzy podkreślają, że poszanowanie praw człowieka i wartości demokratycznych jest fundamentem relacji z krajami trzecimi. Jeśli te zasady są systematycznie łamane, muszą nastąpić konsekwencje – w przeciwnym razie europejskie wartości stracą realne znaczenie.
Akademicy zaznaczają, że ich stanowisko znajduje odzwierciedlenie również w głosach płynących z Izraela. Wskazują na apele rektorów izraelskich uczelni, w tym Uniwersytetu w Tel Awiwie, którzy podkreślają dramatyczne skutki konfliktu dla dzieci i niemowląt oraz konieczność podjęcia działań przez izraelski rząd.
Deklaracja kończy się wezwaniem skierowanym do premiera i ministra spraw zagranicznych, aby „wykorzystali wszystkie dostępne środki” dla realizacji tego, co sekretarz generalny ONZ António Guterres określił jako „test naszego wspólnego człowieczeństwa”. „To próba, której nie wolno przegrać” – podsumowują rektorzy, wpisując swój apel w kontekst fundamentalnych wartości humanitarnych.