Parę dni temu pisaliśmy o mężczyźnie który Pomylił policjanta z włamywaczem – teraz oskarża funkcjonariuszy o przemoc. Prokuratura w Brukseli potwierdziła w poniedziałek postawienie zarzutów 22-letniemu mężczyźnie w związku z ciężkimi obrażeniami ciała, jakich doznał funkcjonariusz policji podczas nocnej interwencji z 27 na 28 lipca na Anderlechcie. Sprawa nabrała dodatkowego wymiaru po tym, jak oskarżony złożył skargę na brutalność ze strony policji, co doprowadziło do wszczęcia postępowania przez Komitet P — organ nadzorujący działania służb porządkowych.
Według ustaleń prokuratury, do zdarzeniadoszło podczas nocnej operacji brygady strefy policyjnej Bruxelles-Ouest, prowadzonej przy rue de Birmingham. W trakcie kontroli drogowej jeden z pasażerów próbował uciec, ukrywając się w ogrodzie prywatnej posesji. To właśnie tam doszło do konfrontacji, w wyniku której jeden z funkcjonariuszy doznał poważnych obrażeń.
Dwie wersje tego samego zdarzenia
Zatrzymany student, Oussama Haddade, który został później zwolniony pod określonymi warunkami, przedstawia zupełnie inną wersję wydarzeń. W rozmowie z RTBF wyjaśnił, że został obudzony przez młodszego brata, który zaalarmował go o intruzach na posesji. Przekonany, że broni domu przed włamywaczem, Haddade uderzył osobę, którą uznał za napastnika.
Mężczyzna stanowczo zaprzecza, jakoby miał świadomość, że uderza policjanta. Twierdzi, że działał instynktownie w obronie rodziny, w warunkach ograniczonej widoczności i bez możliwości rozpoznania interweniujących funkcjonariuszy.
Zarzuty wobec policji
Kontrowersje nasiliły się po zatrzymaniu Haddade’a, który złożył skargę na przemoc ze strony policjantów. Według jego relacji, brutalne traktowanie miało miejsce zarówno w radiowozie, jak i w szpitalu UZ Brussel, gdzie — jak twierdzi — personel medyczny nie zareagował na agresję funkcjonariuszy. Student podaje, że doznał złamania żebra oraz licznych obrażeń twarzy, prowadzących do trwałego oszpecenia.
Komitet P wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie tych zarzutów, co świadczy o powadze sytuacji i konieczności przeprowadzenia dokładnej analizy wszystkich aspektów interwencji — zarówno tych dotyczących zachowania oskarżonego, jak i ewentualnych nadużyć ze strony policji.
Dalsze kroki i kontekst prawny
Sprawa została skierowana do sędziego śledczego, co potwierdza jej złożoność i potrzebę ustalenia precyzyjnego przebiegu zdarzeń. Prokuratura, powołując się na dobro śledztwa, odmówiła dalszych komentarzy.
Oussama Haddade usłyszał zarzut stosowania przemocy wobec osoby pełniącej funkcję publiczną, skutkującej czasową niezdolnością do pracy. Kwalifikacja czynu wskazuje na poważny charakter sprawy, jednak ostateczny wynik będzie zależał od oceny materiału dowodowego.
W cieniu głównego wątku pozostaje zatrzymanie osoby, która pierwotnie próbowała uciekać przed policyjną kontrolą — to ten incydent zapoczątkował łańcuch wydarzeń prowadzących do kontrowersyjnej konfrontacji.