W niedzielny wieczór doszło do tragicznego wypadku kolejowego w Badenii-Wirtembergii, w południowo-zachodnich Niemczech. Regionalny pociąg, przewożący około stu pasażerów, wykoleił się w trudno dostępnym, zalesionym terenie w pobliżu miejscowości Riedlingen. W wyniku katastrofy zginęły co najmniej trzy osoby, a wielu pasażerów zostało rannych.
Dochodzenie w toku, możliwa przyczyna to osuwisko
Do wykolejenia doszło około godziny 18:10, około 100 kilometrów na południe od Stuttgartu. Dwa wagony pociągu wypadły z torów. Choć dokładna przyczyna tragedii nie została jeszcze ustalona, lokalne media wskazują na możliwość osunięcia się ziemi, co może mieć związek z intensywnymi burzami, które przeszły przez region w ostatnich dniach.
Ruch kolejowy został wstrzymany na odcinku liczącym około 40 kilometrów. Spółka Deutsche Bahn potwierdziła, że wśród pasażerów są ofiary śmiertelne oraz wiele osób rannych. Policja, która początkowo informowała o czterech zgonach, skorygowała później tę liczbę do trzech. Nie podano szczegółowych informacji o liczbie poszkodowanych ani o stanie ich zdrowia.
Akcja ratunkowa w trudnych warunkach
Ratownicy musieli pokonać stromą i zalesioną okolicę, by dotrzeć do miejsca katastrofy. Niemieckie media pokazały zdjęcia wagonów przewróconych na bok w głębokim wąwozie. Ewakuacja rannych odbywała się z wykorzystaniem śmigłowców, co świadczy o skali operacji oraz o trudnościach logistycznych spowodowanych niedostępnym terenem.
Na miejscu przez wiele godzin pracowały służby ratunkowe i straż pożarna. Ich działania skupiły się na wydobyciu osób uwięzionych w wagonach oraz zabezpieczeniu miejsca wypadku.
Reakcja niemieckich władz
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz wyraził głębokie współczucie rodzinom ofiar. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych przekazał, że pozostaje w stałym kontakcie z ministrem spraw wewnętrznych i ministrem transportu, których poprosił o pełne wsparcie dla zespołów ratunkowych.
Kolej pod ostrzałem krytyki
Tragedia ponownie zwraca uwagę na stan niemieckiej infrastruktury kolejowej. System transportu publicznego w Niemczech od lat spotyka się z zarzutami dotyczącymi przestarzałej sieci torów, problemów z punktualnością i niedoinwestowania. Obecna katastrofa może na nowo rozbudzić debatę o potrzebie pilnej modernizacji niemieckich kolei.