Rząd Walonii zatwierdził przedłużenie działalności portu lotniczego w Charleroi o kolejne 20 lat, co wywołało ostrą reakcję partii Ecolo. Zieloni krytykują decyzję jako „nieodpowiedzialną” i „absurdalną ekonomicznie”, ostrzegając, że może ona przekształcić region w „śmietnik dźwiękowy” i zagrozić zdrowiu publicznemu.
Brak limitów, rosnący ruch i obawy o klimat
Podczas posiedzenia 17 lipca walońska Rada Ministrów przyjęła kontynuację funkcjonowania lotniska wraz z nowym Planem Generalnym. Główne kontrowersje dotyczą faktu, że dokument nie zawiera żadnej górnej granicy liczby operacji lotniczych, co – zdaniem Ecolo – otwiera drogę do niekontrolowanego wzrostu ruchu powietrznego.
Zieloni przypominają, że walońska administracja rekomendowała ograniczenie liczby lotów do 70 200 rocznie do 2031 roku – czyli o 20 400 więcej niż w 2019 r. Jednak prognozy zawarte w analizie oddziaływania na środowisko przewidują wzrost nawet do 83 000 operacji do 2045 roku, co oznaczałoby skok o 67 procent.
Niezgodność z celami klimatycznymi?
W wystąpieniu walońskiej deputowanej Veroniki Cremasco przywołano słowa Jean-Jacques’a Cloqueta – byłego dyrektora generalnego lotniska w Charleroi i obecnego posła z partii Les Engagés – który w rozmowie z dziennikiem L’Echo ostrzegał, że dążenie do obsługi 15 milionów pasażerów rocznie to poważny błąd w świetle aktualnych wyzwań klimatycznych. Zdaniem Ecolo ostrzeżenie to zostało zignorowane przez władze lotniska i rząd Walonii.
Hałas, uciążliwości i niedostateczna ochrona mieszkańców
Ecolo wyraża też głębokie zaniepokojenie brakiem skutecznych zabezpieczeń przed hałasem, szczególnie w godzinach nocnych. Według partii, planowana reforma systemu limitów hałasowych nie zapewnia wystarczającej ochrony dla mieszkańców regionu. W ocenie Zielonych, obecne pozwolenie nie uwzględnia realnych skutków akustycznych rozwoju infrastruktury lotniczej.
Współprzewodnicząca Ecolo Marie Lecocq podkreśliła, że tak dalekosiężna decyzja nie może być podejmowana w „nieprzejrzystości, nielegalności i negacji klimatycznej”. Jej zdaniem projekt stanowi zagrożenie dla zrównoważonego rozwoju regionu i pomija konsekwencje dla zdrowia oraz jakości życia lokalnych społeczności.
W centrum sporu: gospodarka kontra klimat
Decyzja władz Walonii odsłania głębszy konflikt między rozwojem infrastruktury a ochroną środowiska. Lotnisko w Charleroi od lat pełni kluczową rolę w regionalnej gospodarce, jednak jego dalsza rozbudowa coraz częściej ściera się z wymogami polityki klimatycznej i oczekiwaniami mieszkańców.
Kontrowersje wokół pozwolenia eksploatacyjnego wpisują się w szerszą debatę o przyszłości transportu lotniczego w Europie, rosnącej emisji gazów cieplarnianych oraz potrzebie przekształcania modeli mobilności w kierunku bardziej zrównoważonym i odpornym na kryzysy środowiskowe.