Minister sprawiedliwości Annelies Verlinden przedstawi w piątek Radzie Ministrów projekt ustawy wprowadzający nową kwalifikację karną – „zabójstwo w kontekście ruchu drogowego”. Inicjatywa ta realizuje zapisy zawarte w umowie rządowej i nawiązuje do rozwiązań przyjętych niedawno we Francji, gdzie wprowadzenie przestępstwa „zabójstwa drogowego” zyskało rozgłos po tragicznym wypadku z udziałem aktora Pierre’a Palmade’a.
Obecnie obowiązujące w Belgii przepisy przewidują kwalifikację „śmiertelnego wypadku drogowego”, który uznawany jest za przestępstwo trzeciego stopnia, zagrożone karą do pięciu lat pozbawienia wolności oraz grzywną w wysokości 10 tysięcy euro. Przepisy te nie uwzględniają jednak różnicy między przypadkowym błędem kierowcy a poważnymi przestępstwami, takimi jak prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu czy narkotyków.
Proponowana reforma ma na celu zaostrzenie przepisów poprzez wprowadzenie nowej kategorii przestępstwa – „zabójstwa w kontekście ruchu drogowego”. Nowa kwalifikacja niesie za sobą większy ciężar prawny i symboliczny, a także przewiduje surowsze sankcje w przypadkach szczególnie niebezpiecznych zachowań, takich jak jazda bez prawa jazdy, pod wpływem substancji psychoaktywnych czy świadome ignorowanie sygnalizacji świetlnej. W takich sytuacjach maksymalna kara może wzrosnąć do dziesięciu lat więzienia oraz grzywny w wysokości 16 tysięcy euro.
Minister Verlinden podkreśla, że zmiana terminologii ma głębokie znaczenie społeczne i moralne. „Mówienie o ‘przykrym wypadku’ w przypadku śmierci na drodze nie oddaje powagi takich zdarzeń ani ich tragicznych konsekwencji” – zaznacza. Jej zdaniem nowa terminologia pozwoli lepiej ująć dramat rodzin ofiar i zwiększyć świadomość kierowców. „Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie cierpienia bliskich, którzy przechodzą przez procedury sądowe. Dostosowanie języka, także w przepisach karnych, to forma okazania im szacunku i uznania ich bólu” – dodaje.
Nie brakuje jednak głosów krytycznych. Benoît Godart, rzecznik Instytutu Vias, zwraca uwagę na potencjalne trudności interpretacyjne. Jego zdaniem użycie pojęcia „zabójstwo” może budzić wątpliwości prawne, ponieważ sugeruje ono zamiar, który rzadko występuje w kontekście wypadków drogowych. „Nasze obawy wynikają z faktu, że kierowcy mogą próbować powoływać się na brak intencji, by uniknąć odpowiedzialności karnej” – ostrzega.
Statystyki bezpieczeństwa drogowego w Belgii potwierdzają potrzebę reform. W 2024 roku doszło do 35 916 wypadków drogowych, w których poszkodowane zostały 44 246 osoby. 470 z nich zmarło na miejscu lub w ciągu 30 dni od zdarzenia – wynika z danych opublikowanych przez urząd Statbel. Te liczby odzwierciedlają skalę problemu i wzmacniają społeczne oczekiwania wobec zaostrzenia sankcji za nieodpowiedzialne zachowania na drodze.
Projekt nowelizacji wpisuje się w szerszy europejski trend zaostrzania przepisów dotyczących bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Nowa kwalifikacja prawna ma nie tylko charakter represyjny, ale również prewencyjny – ma zwiększać świadomość społeczną oraz stanowić wyraźną odpowiedź prawną na rażące przypadki łamania zasad ruchu drogowego. Jej celem jest nie tylko pociągnięcie sprawców do odpowiedzialności, ale również przywrócenie sprawiedliwości rodzinom ofiar i wzmocnienie zaufania do systemu prawnego.