Koalicja Arizona osiągnęła ostateczne porozumienie w sprawie kontrowersyjnego opodatkowania zysków kapitałowych, znosząc tym samym ciężar, który od niemal roku zatruwał relacje w federalnej koalicji rządowej. Premier Bart De Wever może odetchnąć z ulgą po zakończeniu jednego z najbardziej spornych rozdziałów negocjacji politycznych ostatnich miesięcy.
Geneza sporu: od kampanii do koalicji
Koncepcja wprowadzenia podatku od zysków kapitałowych w Belgii zrodziła się podczas kampanii wyborczej poprzedzającej elekcje czerwcowe 2024 roku. Choć idea nie była nowa, zyskała momentum w debacie politycznej dzięki argumentom, że wszystkie kraje sąsiadujące z Belgią już wprowadziły takie rozwiązania. Propozycję aktywnie wspierała federacja związków zawodowych FGTB, a podczas debat przedwyborczych promował ją Paul Magnette.
W kontekście koalicji Arizona temat zysków kapitałowych pojawił się po raz pierwszy w sierpniu ubiegłego roku. Fundamentalny dokument negocjacyjny autorstwa Barta De Wevera, zwany „supernotą”, zawierał po raz pierwszy wzmiankę o wprowadzeniu podatku od zysków kapitałowych realizowanych na aktywach finansowych. Już 19 sierpnia, gdy dyskusje utknęły w martwym punkcie, ujawniły się pierwsze tarcia wewnątrzkoalicyjne. Partia Vooruit naciskała na wprowadzenie tego podatku, podczas gdy MR kategorycznie odrzucał możliwość ustanowienia nowych obciążeń fiskalnych.
Sierpniowy kryzys i powrót do negocjacji
Napięcia osiągnęły punkt kulminacyjny pod koniec sierpnia, gdy nota formatora De Wevera sprecyzowała propozycję podatku mającego przynieść 500 milionów euro wpływów przy jednoczesnej redukcji podatku u źródła od dochodów kapitałowych. Vooruit odrzuciło tę propozycję, domagając się 10-procentowego opodatkowania rozszerzonego na sprzedaż przedsiębiorstw. MR stanowczo sprzeciwiło się jakimkolwiek obciążeniom dotyczącym małych i średnich przedsiębiorstw, kwestionując samą zasadę opodatkowania zysków kapitałowych.
W obliczu ultimatum przed spotkaniem z królem, MR odmówiło wyjaśnienia swoich intencji i tymczasowo wycofało się z formowania koalicji Arizona. Georges-Louis Bouchez oświadczył wówczas: „Nie zostałem wybrany, aby akceptować podatki, z którymi moja partia walczy od 40 lat, szczególnie gdy atakują talent i sukces”. Pod koniec sierpnia przewodniczący liberałów złagodził jednak swoje stanowisko, precyzując, że czerwoną linią pozostają małe i średnie przedsiębiorstwa, natomiast w kwestii zysków giełdowych partia nie powiedziała kategorycznego „nie”.
Styczniowe odrodzenie i lutowe komplikacje
Proces formowania rządu został wznowiony na początku stycznia bieżącego roku, gdy przewodniczący Vooruit Conner Rousseau ponownie poruszył temat opodatkowania zysków kapitałowych. Dążył do zapewnienia, że „najszersze ramiona” wezmą udział w wysiłkach fiskalnych, wspierany w tym żądaniu przez CD&V. MR pozostało nieufne wobec globalnego wzrostu presji podatkowej. Po ostatnich wahaniach, tuż przed zawarciem globalnego porozumienia Arizona, opodatkowanie zysków kapitałowych znalazło się w kompromisie między pięcioma formacjami koalicji federalnej.
Ledwie kilka dni później, na początku lutego, nowy zwrot akcji przywrócił temat zysków kapitałowych na pierwsze strony gazet. Przewodniczący MR oświadczył w prasie flamandzkiej, że posiada ręcznie podpisane porozumienie z Bartem De Weverem gwarantujące całkowite zwolnienie po dziesięciu latach posiadania akcji. Umowa ta nie została wspomniana w oficjalnym porozumieniu i natychmiast została odrzucona przez Vooruit.
Kwietniowe zaostrzenie i ultimatum
Minister finansów Jan Jambon z N-VA przedstawił w kwietniu wstępny projekt ustawy zawierający sporną klauzulę „dziesięciu lat”. Vooruit oskarżyło koalicjantów o zdradę, Sammy Mahdi z CD&V zażądał progu zwolnienia w wysokości 20 tysięcy euro, a Maxime Prévot z Les Engagés odmówił akceptacji podatku „przypominającego ser szwajcarski”. Kakofonia wokół tematu wydawała się identyczna jak przed zawarciem porozumienia rządowego. Rousseau posunął się nawet do zwołania nieoficjalnego briefingu prasowego, podczas którego wygłosił ultimatum: „Brak podatku od zysków kapitałowych oznacza brak reformy systemu bezrobocia”.
Lipcowe rozwiązanie i perspektywy
Po dwóch kolejnych intensywnych nocach negocjacji kompromis został osiągnięty w poniedziałek rano. To znaczące odciążenie dla premiera, który przez kolejne epizody tej sagi postrzegał wprowadzenie tego podatku – pierwszego tego typu w Belgii – jako delikatny moment, potencjalnie kryzysogenny dla młodej koalicji. Letni kompromis otwiera teraz szerszą drogę dla tej koalicji, będącej połączeniem partii prawicowych, centrowych i flamandzkiej komponenty socjalistycznej.
Bart De Wever umacnia swoje przywództwo, gdyż porozumienie to kończy serię ryzykownych reform. Obejmują one ograniczenie zasiłków dla bezrobotnych w czasie podczas porozumienia wielkanocnego, rezolucję w sprawie Gazy w parlamencie, bezproblemowe przejście przez szczyt NATO dotyczący wydatków obronnych oraz poniedziałkowe porozumienie w sprawie zysków kapitałowych. Powszechnie uważa się, że kompromis ten powinien umożliwić szybsze postępy w przyszłych sprawach po usunięciu tej przeszkody mogącej podkopać wewnętrzne relacje w Arizona.
Przed 21 lipca nie jest pewne, czy inne znaczące reformy ujrzą światło dzienne. Niektóre partie wspominają o emeryturach, ulgach podatkowych poprzez zwiększenie kwoty wolnej od podatku lub specjalnej składce na ubezpieczenie społeczne. Inne formacje wątpią jednak, czy teksty mogą być gotowe w ciągu dwudziestu dni dzielących nas od tradycyjnej letniej przerwy parlamentarnej. Kolejne wyzwanie oczekiwane jest we wrześniu z tymi wszystkimi sprawami, jeśli nie zostaną sfinalizowane, oraz pracami budżetowymi na 2026 rok, gdzie konieczne będzie sfinansowanie słynnych 2 procent produktu krajowego brutto na obronność. Arizona uwolniła się od ciężaru, ale z pewnością nie jest na końcu swoich trudności.