W brukselskim szpitalu Saint-Pierre doszło do dramatycznego incydentu, który wstrząsnął środowiskiem medycznym. Pacjent przebywający na oddziale ratunkowym zaatakował nożem dwie pielęgniarki, został zatrzymany i postawiono mu zarzuty o usiłowanie zabójstwa.
Zdarzenie miało miejsce 19 czerwca około godziny 11:00 w poczekalni szpitalnego oddziału ratunkowego. Według relacji świadków, mężczyzna oczekujący na przyjęcie niespodziewanie wyciągnął nóż i zaatakował personel medyczny. Służby ochrony placówki zareagowały natychmiast, obezwładniając napastnika i przekazując go w ręce policji.
Prokuratura w Brukseli potwierdziła w poniedziałek, że sprawca został oskarżony o usiłowanie zabójstwa oraz posiadanie broni w miejscu publicznym. Po przeprowadzeniu czynności dochodzeniowych i przesłuchaniu podejrzanego, sędzia śledczy zdecydował o zastosowaniu aresztu tymczasowego.
Stan zdrowia poszkodowanych pielęgniarek pozostaje zróżnicowany. Pierwsza z kobiet opuściła szpital już następnego dnia po zdarzeniu, co wskazuje na mniej poważny charakter odniesionych obrażeń. Druga ofiara została przyjęta na oddział intensywnej terapii, gdzie nadal przebywa. Lekarze informują jednak o stopniowej poprawie jej stanu zdrowia, co napawa optymizmem co do pełnego powrotu do zdrowia.
Śledztwo prowadzone przez brukselską policję koncentruje się na ustaleniu dokładnych okoliczności ataku oraz motywów działania sprawcy. Według nieoficjalnych informacji przekazanych przez media, mężczyzna może cierpieć na zaburzenia psychiczne, co mogłoby częściowo wyjaśnić jego agresywne zachowanie. Organy ścigania nie potwierdziły jednak oficjalnie tej informacji, podkreślając, że wszystkie aspekty sprawy są dokładnie badane.
Incydent ten ponownie zwraca uwagę na kwestię bezpieczeństwa personelu medycznego w placówkach służby zdrowia. Szpitale coraz częściej stają przed wyzwaniem zapewnienia odpowiedniej ochrony swoim pracownikom, szczególnie na oddziałach ratunkowych, gdzie napięcie i stres pacjentów mogą prowadzić do nieprzewidywalnych sytuacji. Sprawna reakcja służb ochrony w szpitalu Saint-Pierre zapobiegła eskalacji przemocy i prawdopodobnie uratowała życie poszkodowanych.