Flamandzki poseł Maurits Vande Reyde, były członek Open VLD, przygotowuje się do utworzenia nowego ruchu politycznego, który ma zostać oficjalnie zaprezentowany jesienią. Inicjatywa ta wpisuje się w szerszy kontekst przekształceń na flamandzkiej scenie politycznej i może stanowić odpowiedź na propozycje współpracy ze strony liberałów frankofońskich.
Geneza politycznego projektu
Vande Reyde zaskoczy swoją partię w kwietniu ubiegłego roku, ogłaszając odejście z Open VLD i kontynuowanie pracy parlamentarnej jako niezależny deputowany regionalny. Decyzja ta była konsekwencją rozczarowania kierunkiem, jaki obierała partia pod przewodnictwem Evy De Bleeker. Mimo zajęcia trzeciego miejsca w ostatnich wyborach na prezesa Open VLD, Vande Reyde utracił wiarę w zdolność partii do odzyskania pozycji politycznej w obliczu ciągłego spadku poparcia, które według najnowszego sondażu wynosi jedynie 6,1 procent.
Nowy projekt polityczny, którego nazwa pozostaje na razie tajemnicą, będzie funkcjonować pod hasłem „więcej prosperity, mniej państwa”. Program zakłada systematyczne ograniczanie aparatu państwowego na poziomie flamandzkim i federalnym, zwiększając przestrzeń dla wolności indywidualnej i ekonomicznej. Vande Reyde charakteryzuje swoją inicjatywę jako liberalizm w głębokim wydaniu, odróżniając się jednocześnie od ksenofobicznej radykalności Vlaams Belang oraz etatyzmu charakteryzującego N-VA.
Strategia budowania politycznego ruchu
W procesie tworzenia nowej formacji politycznej Vande Reyde nawiązuje kontakty z szerokim spektrum środowisk, obejmującym przedsiębiorców, właścicieli firm oraz polityków różnych szczebli. Wśród potencjalnych współpracowników znajdują się radni gminni, byli deputowani Open VLD, którzy nie uzyskali reelekcji, oraz co najmniej jeden burmistrz gotowy do dołączenia do przedsięwzięcia.
Deputowany flamandzki podkreśla ambicję wykroczenia poza tradycyjne ramy funkcjonowania partii politycznych, dystansując się od klasycznych mechanizmów partokracji. Oficjalne uruchomienie projektu planowane jest na jesień, co ma umożliwić pełne przygotowanie organizacyjne i programowe nowej formacji.
Otwartość na współpracę z liberałami frankofońskimi
W przeciwieństwie do swojej byłej partii, która wielokrotnie odrzucała propozycje współpracy ze strony Georges-Louisa Boucheza, Vande Reyde prezentuje znacznie bardziej otwarte stanowisko wobec ekspansji MR na terytorium Flandrii. Deputowany wyjaśnia, że choć jego projekt nie jest bezpośrednio powiązany z MR, nie rozumie oporu liberałów flamandzkich wobec inicjatyw frankofońskich kolegów partyjnych.
Vande Reyde krytykuje nadmierną introwertyczność swojej byłej partii, argumentując za koniecznością przyjmowania wszystkich propozycji prawicowych we Flandrii. Ta otwartość może oznaczać potencjalną płaszczyznę współpracy między nowym flamandzkim ruchem a ambitnymy planami MR dotyczącymi politycznej ekspansji.
Wyzwania i precedensy historyczne
Powodzenie nowej inicjatywy politycznej pozostaje kwestią otwartą, szczególnie w kontekście dotychczasowych doświadczeń podobnych przedsięwzięć na flamandzkiej scenie politycznej. Historia pokazuje, że indywidualne inicjatywy deputowanych nie zawsze przynoszą oczekiwane rezultaty wyborcze.
Partia „Voor U” prowadzona przez Els Ampe, również byłą członkinię VLD, poniosła porażkę w wyborach, podczas gdy „Redelijk Rechts”, inicjatywa byłego deputowanego CD&V Hendrika Bogaerta, nigdy nie zdołała prawdziwie wystartować. Nawet liberalna „Lista Dedecker”, mimo początkowego sukcesu wyborczego, nie zdołała zapewnić sobie trwałej pozycji na scenie politycznej.
Te precedensy wskazują na strukturalne trudności w budowaniu nowych formacji politycznych we Flandrii, gdzie ugruntowane partie dysponują znacznymi zasobami organizacyjnymi i rozpoznawalnością wśród wyborców. Sukces nowego projektu Vande Reyde będzie zależał od zdolności do odróżnienia się od istniejących opcji politycznych oraz wypracowania trwałej bazy wyborczej wykraczającej poza kręgi biznesowe i liberalne elity.