Podczas nieformalnego spotkania ministrów spraw zagranicznych NATO w Antalyi, poprzedzającego kluczowy szczyt pod koniec czerwca, minister Maxime Prévot zaapelował o wydłużenie terminu przewidzianego na zwiększenie wydatków obronnych. Celem jest osiągnięcie poziomu 2,5% do 2034 roku.
Stanowisko belgijskiej dyplomacji
Minister spraw zagranicznych Maxime Prévot (Les Engagés) poinformował w czwartek swoich 31 odpowiedników z NATO, że Belgia nie będzie w stanie osiągnąć normy 5% PKB przeznaczanych na wydatki obronne, której domagają się Amerykanie i sekretarz generalny Sojuszu Mark Rutte, do 2032 roku.
Obecnie obowiązująca norma wynosi 2% i została ustalona przez członków organizacji w 2014 roku. Belgia jest daleka od jej osiągnięcia, ponieważ obecnie z trudem dochodzi do 1,31% po ponad 30 latach dezinwestycji w sektorze obronnym.
Realistyczne cele według rządu belgijskiego
Rząd De Wevera zobowiązał się do przyspieszenia działań, aby osiągnąć 2% do końca roku poprzez zwiększenie wydatków na obronność o 3,7 miliarda euro. Jednak w koalicji rządzącej nadal nie ma konsensusu co do sposobu finansowania tego wysiłku. Był to jeden z tematów omawianych w środę podczas posiedzenia wąskiego gabinetu ministrów.
„Jasno powiem naszym partnerom w imieniu Belgii, że nie możemy poprzeć przyszłego celu 5%, a nawet 3,5%, w krótkim lub średnim terminie”, oświadczył Maxime Prévot w czwartek rano na antenie VRT przed wylotem do Turcji. „Te cele są nadmierne w świetle naszych obecnych i przyszłych możliwości budżetowych. Status quo również nie jest możliwy do utrzymania, to pewne. Jesteśmy gotowi dostarczyć naszą część wysiłku, ale w okresie dziesięciu do piętnastu lat, a nie w ciągu siedmiu lat, jak w obecnym projekcie.”
Minister spraw zagranicznych dodał: „Opinia publiczna czasami ma trudności ze zrozumieniem, dlaczego te wysiłki wojskowe są tak ważne i często uważa, że jej wybrani przedstawiciele nie mają właściwych priorytetów. Oczywiście trzeba wykonać pracę edukacyjną, ale trzeba też być bardzo uważnym na zdolność społeczeństwa do wspierania naszych wyborów, jeśli chcemy uniknąć podziałów społecznych.”
Proponowane rozwiązania
Jaki byłby zatem realistyczny procent? „Nasz rząd wyznaczył cel 2,5% na 2034 rok”, precyzuje Maxime Prévot. „To już dodatkowy wysiłek wart kilka miliardów. Jeszcze nie wiemy, jak go sfinansujemy.”
Przed szczytem pod koniec czerwca w Hadze minister ma nadzieję przekonać inne państwa, takie jak Hiszpania czy Włochy, aby przesunąć termin osiągnięcia 5% na rok 2035, a nawet 2040.
Inni członkowie NATO, jak Niemcy i Francja, nie widzą natomiast problemu w osiągnięciu 5% do 2032 roku. „Podążamy w tej kwestii za prezydentem Trumpem”, oświadczył szef niemieckiej dyplomacji Johann Wadephul. Jego francuski odpowiednik Jean-Noël Barrot z kolei dał do zrozumienia, że Paryż również mógłby przystać na 5% ze względu na zagrożenie rosyjskie.
Szerszy kontekst wydatków obronnych w NATO
Według dyplomatów, szef NATO chce, aby kraje członkowskie przeznaczały co najmniej 3,5% swojego PKB na wydatki ściśle wojskowe do 2032 roku, a także 1,5% na szersze wydatki związane z bezpieczeństwem, takie jak infrastruktura. Ten ostatni cel jest łatwiejszy do osiągnięcia, szczególnie dla krajów najbardziej pozostających w tyle, takich jak Belgia. Pod koniec 2024 roku tylko 22 z 32 krajów NATO osiągnęło cel 2% wydatków na obronność. Jedynie Polska zbliża się do 5%, z wynikiem 4,7%.