We Francji związek zawodowy SUD-Rail oraz kolektyw konduktorów znany jako Collectif National ASCT (CNA) wezwał do strajku w dniach 9, 10 i 11 maja. Protestujący domagają się podwyższenia premii za pracę oraz lepszego planowania grafików, które według nich zbyt często są zmieniane w ostatniej chwili.
W piątek skutki strajku są ograniczone. SNCF zapowiedziało, że w pierwszy dzień protestu konduktorów uruchomi ponad 90% pociągów TGV we Francji i zobowiązało się umożliwić wszystkim klientom, których pociągi zostały odwołane, rezerwację innego połączenia tego samego dnia, bez dodatkowych opłat.
Około 60% szefów pociągów TGV zadeklarowało udział w strajku w piątek. Mimo to SNCF zapewniło, że „wszyscy pasażerowie będą mogli podróżować w zaplanowanym dniu do swoich miejsc docelowych”.
Konsekwencje dla połączeń w Belgii
Protest ma jednak wpływ na sytuację w Belgii. Niektóre pociągi IC kursujące na trasie Tournai – Lille Flandres zostały odwołane. SNCB (belgijski przewoźnik kolejowy) zaleca podróżnym korzystanie z połączeń przez Mouscron.
Strajk ma się jednak nasilić w sobotę – przewiduje się, że odsetek strajkujących przekroczy wówczas 60%, przed powrotem do piątkowego poziomu w niedzielę. Na cały weekend kierownictwo przewiduje normalne funkcjonowanie ruchu na poziomie 96% w przypadku pociągów TGV.