Niedzielny finał Pucharu Belgii, w którym Club Brugge zmierzył się z Anderlechtem, został zakłócony przez serię poważnych incydentów z udziałem kibiców obu drużyn. Według oficjalnych informacji potwierdzonych przez strefę policyjną Bruksela-Stolica/Ixelles, jedna osoba doznała poważnych obrażeń dłoni w wyniku użycia materiałów pirotechnicznych.
Chronologia wydarzeń
Pierwsze starcia między grupami kibiców odnotowano już po południu w centrum Brukseli, gdzie interwencja służb porządkowych pozwoliła zapobiec eskalacji konfliktu. W miarę upływu czasu, epicentrum zamieszek przeniosło się w okolice stadionu, gdzie policja musiała użyć armatek wodnych do rozdzielenia agresywnych grup sympatyków.
Incydenty nie ograniczyły się jednak wyłącznie do bezpośredniego otoczenia obiektu sportowego. Potwierdzono ataki na lokalne sklepy w dzielnicach Molenbeek Saint-Jean i Jette, przeprowadzone przez grupy identyfikowane jako kibice Club Brugge.
Ataki w transporcie publicznym
Szczególnie niepokojące zdarzenia miały miejsce w brukselskim metrze około godziny 22:00, na trasie między stacjami Heysel a Gare du Midi. Według doniesień dziennika „Het Laatste Nieuws” oraz materiałów rozpowszechnianych w mediach społecznościowych, fani Club Brugge zostali zaatakowani w wagonach metra.
Bilans medyczny i zatrzymania
Incydent z najpoważniejszymi konsekwencjami zdrowotnymi odnotowano w pobliżu Planetarium Królewskiego Obserwatorium Belgii w Laeken, gdzie świadek zdarzenia zgłosił w mediach społecznościowych przypadek osoby rannej przez petardę. Rzeczniczka policji, Ilse Van de Keere, potwierdziła, że doszło do „poważnego urazu dłoni w wyniku użycia materiałów pirotechnicznych”.
Według danych Federalnej Służby Zdrowia Publicznego, bazujących na raportach Belgijskiego Czerwonego Krzyża i centralnej służby ratunkowej 112 Bruksela, bilans medyczny z godziny 20:00 wykazał:
- 80 osób objętych pomocą służb ratunkowych
- 9 osób przewiezionych do szpitali
- Dodatkowe przypadki osób poszkodowanych w atakach w metrze po zakończeniu meczu
Policja poinformowała o zatrzymaniu administracyjnym około dziesięciu osób, głównie podczas interwencji na granicy Miasta Brukseli i Jette.
Reakcje polityczne
Socjalistyczny deputowany Jamal Ikazban opublikował w serwisie X nagranie wideo dokumentujące zniszczenia, oskarżając „chuliganów z Brugii o atakowanie mieszkańców Molenbeek i zniszczenie wyposażenia małego sklepu Brico”.
Władze apelują o zachowanie spokoju i przestrzeganie zasad. „Pozostajemy zmobilizowani, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim kibicom i prosimy każdego o przestrzeganie zasad oraz zachowanie szacunku wobec innych” – przekazała policja w oficjalnym komunikacie.
Incydenty rzucają cień na sportowy aspekt wydarzenia, w którym Club Brugge odniósł zwycięstwo nad Anderlechtem, powiększając swoją kolekcję trofeów.