Wspólny front związkowy wzywa do protestu przeciwko ograniczeniu zasiłków dla długotrwale bezrobotnych, wskazując na poważne konsekwencje dla instytucji pomocy społecznej.
Ogłoszone przez rząd federalny plany dotyczące reformy systemu długoterminowych zasiłków dla bezrobotnych wywołały stanowczą reakcję organizacji związkowych, które zapowiedziały „ogólnokrajowy dzień akcji CPAS” (Centrum Pomocy Społecznej). Protest przyjmie formę strajków oraz manifestacji w Brukseli, zaplanowanych na najbliższy czwartek. CSC Services publics (Chrześcijański Związek Zawodowy Służb Publicznych) wcześniej wezwał już do przeprowadzenia akcji protestacyjnych w wallońskich ośrodkach pomocy społecznej, również wyznaczonych na 24 kwietnia.
Brak konsultacji i pospieszne wdrażanie reformy
Choć ograniczenie czasu wypłaty zasiłków dla bezrobotnych było częścią umowy koalicyjnej, sposób realizacji tej reformy budzi poważne zastrzeżenia. We wtorkowym oświadczeniu Federacja Brukselskich CPAS wyraziła głębokie zaniepokojenie: „Pospieszne wdrażanie tej reformy stawia ośrodki pomocy społecznej w niezwykle skomplikowanej sytuacji, ponieważ nie przeprowadzono żadnych konsultacji ani etapów przygotowawczych, w kontekście, gdy problemy w terenie już się piętrzą”.
Federacja Brukselskich CPAS oficjalnie poparła stanowisko protestujących pracowników, podkreślając, że w pełni podziela ich diagnozę sytuacji oraz postulaty.
Kontrowersyjny mechanizm finansowania
Krytyce poddano także proponowany mechanizm finansowania oparty na zasadzie „bonus-malus”. Według Federacji Brukselskiej taki system będzie działał na niekorzyść tych ośrodków pomocy społecznej, które obsługują osoby najbardziej oddalone od rynku pracy.
W oficjalnym stanowisku Federacja domaga się „natychmiastowych i intensywnych konsultacji z wszystkimi ministrami rządu federalnego odpowiedzialnymi za kwestie związane z CPAS”. Apeluje również o „wstrzymanie kumulatywnych działań, które wpłyną na CPAS, ponieważ reforma o takiej skali wymaga dogłębnego przemyślenia i odpowiedniego wsparcia”.
Analiza politycznych konsekwencji
Planowane zmiany w systemie zasiłków dla długotrwale bezrobotnych stanowią element szerszej strategii belgijskiego rządu zmierzającej do aktywizacji rynku pracy. Jednak tempo i sposób wprowadzania tych reform wywołują krytykę nie tylko ze strony organizacji związkowych, ale również instytucji, które będą musiały poradzić sobie z ich konsekwencjami.
Czwartkowy protest może być pierwszym sygnałem narastającego kryzysu społecznego, który postawi pod znakiem zapytania stabilność koalicji rządowej. Reforma zasiłków dla bezrobotnych stała się punktem zapalnym w debacie o roli państwa w zapewnianiu bezpieczeństwa socjalnego obywatelom, szczególnie w kontekście rosnących kosztów życia i niepewności ekonomicznej.