Belgijski system edukacji stoi przed bezprecedensowym wyzwaniem demograficznym, które w ciągu najbliższych lat diametralnie zmieni strukturę zatrudnienia w sektorze oświaty. Do 2029 roku, przy zachowaniu obecnych norm, system edukacji obowiązkowej będzie potrzebował aż 2383 nauczycieli mniej. Źródłem tej sytuacji nie jest masowy odpływ kadry z zawodu, co mogłoby jedynie pogłębić istniejące niedobory, lecz postępujący spadek liczby urodzeń.
Efekt demograficzny i jego konsekwencje
Niż demograficzny już od kilku lat stopniowo zmniejsza frekwencję w przedszkolach na terenie Belgii. Obecnie zjawisko to w naturalny sposób przenosi się na poziom szkół podstawowych, a wkrótce dotknie również pierwszych lat edukacji średniej.
Jak ujawnił dziennik „Le Soir” w grudniu ubiegłego roku, do końca obecnej kadencji parlamentarnej w 2029 roku liczba etatów nauczycielskich ulegnie znaczącej redukcji. Ten trend potwierdziło Centrum Badań Ekonomii Regionalnej i Polityki Ekonomicznej Uniwersytetu w Namur (Cerpe), które kilka miesięcy temu opublikowało szczegółowy raport we współpracy z Głównym Zarządem Edukacji.
Z analizy danych wynika, że w 2023 roku na liście płac Wspólnoty Francuskiej (lub Federacji Walonia-Bruksela) figurowało 116 324 etatów, z czego 100 672 przypadało na edukację obowiązkową (przedszkola, szkoły podstawowe i średnie, zarówno w systemie klasycznym, jak i specjalnym), a 15 652 na sektor nieobowiązkowy, obejmujący centra PMS, ośrodki rekreacyjne oraz szkolnictwo wyższe z wyłączeniem uniwersytetów.
Prognozy centrum badawczego wskazują, że w 2029 roku liczba etatów zmniejszy się do 113 941, co oznacza spadek o 2383 stanowiska nauczycielskie. Na obecnym etapie główny ciężar redukcji przyjmie na siebie szkolnictwo podstawowe, które będzie musiało zredukować 2567 etatów, podczas gdy w szkolnictwie średnim (+70) i wyższym (+184) liczba etatów nieznacznie wzrośnie.
Propozycja socjalistów: transformacja zamiast redukcji
Kluczowe pytanie dotyczy zagospodarowania nadwyżki etatów, poza naturalnymi odejściami z zawodu i uzupełnieniem braków w obszarach dotkniętych niedoborem kadry. Na forum parlamentu Federacji Walonia-Bruksela grupa parlamentarna Partii Socjalistycznej przedstawiła konkretne rozwiązanie legislacyjne, które zostało poddane pod rozważenie w środę.
Propozycja zakłada przekierowanie zwalnianych etatów na wzmocnienie kadry dydaktycznej i zmniejszenie liczebności klas w przedszkolach oraz szkołach podstawowych ogólnego typu. Przewodniczący grupy PS, Martin Casier, w przedstawionej propozycji dekretu zaznacza, że proces ten byłby realizowany stopniowo między 2026 a 2030 rokiem, w miarę jak spadek demograficzny będzie wpływał na strukturę zatrudnienia.
„Proponowane rozwiązanie pozwoli zwiększyć efektywność wsparcia edukacyjnego poprzez maksymalizację czasu pracy w mniejszych grupach. W rezultacie przyczyni się to do podniesienia jakości belgijskiego systemu edukacji, zapewniając intensywniejszą pomoc uczniom doświadczającym trudności w nauce i motywując wszystkich do osiągania doskonałości” – wyjaśnia Casier.
Inicjatywa ta z pewnością umożliwi utrzymanie miejsc pracy dla nauczycieli mianowanych, którzy w przeciwnym razie zostaliby przeniesieni w stan dyspozycji z powodu braku zatrudnienia. Ponadto pozwoli zneutralizować utratę miejsc pracy dla pedagogów zatrudnionych na czas określony. Zasadniczym celem propozycji dekretu jest wzmocnienie zasobów przeznaczonych na spersonalizowane wsparcie uczniów, stanowiące kluczowy element Paktu na rzecz Doskonałości w Edukacji. Projekt nie wyklucza również możliwości zaangażowania części tej kadry w placówkach przedszkolnych.
Najbliższe debaty z koalicją rządzącą wykażą, czy istnieje konsensus w tej kwestii, czy też – szczególnie w odniesieniu do nauczycieli zatrudnionych tymczasowo – ewentualne nieprzedłużenie ich kontraktów mogłoby poprawić sytuację finansową borykającej się z niedoborem środków Wspólnoty Francuskiej.