Kierownictwo strefy policyjnej Bruksela-Stolica/Ixelles (Bruxelles-Capitale/Ixelles) zdecydowanie zareagowało na zarzuty związku zawodowego CGSP Police, rozsyłając wewnętrzny komunikat do wszystkich funkcjonariuszy jednostki.
Konfrontacyjna odpowiedź kierownictwa
Niedawne oskarżenia wysunięte przez związek zawodowy CGSP Police, dotyczące „powtarzających się” przypadków przemocy policyjnej podczas kilku ostatnich demonstracji, zamiast wywołać wewnętrzną refleksję w strefie policyjnej Bruksela-Stolica-Ixelles (Polbru), doprowadziły przede wszystkim do zdecydowanej reakcji obronnej ze strony kierownictwa jednostki oraz innych organizacji związkowych.
Za pośrednictwem wewnętrznej korespondencji elektronicznej skierowanej do wszystkich pracowników strefy, komendant Michel Goovaerts podkreślił, że zarówno on, jak i kolegium policyjne potwierdzają „pełne zaufanie” wobec funkcjonariuszy zaangażowanych w operacje utrzymania porządku publicznego.
„W ostatnich dniach Polbru była wymieniana w mediach w kontekście domniemanej przemocy policyjnej podczas różnych demonstracji, szczególnie protestów strażaków oraz manifestacji przeciwko wizycie J. Bardelli. W obu przypadkach nasza interwencja była niezbędna do przywrócenia porządku. Ubolewamy nad rozpowszechnianiem informacji opartych na niepełnych, błędnych, a nawet zniesławiających danych, propagowanych głównie przez konkretną organizację związkową” – czytamy w piśmie, do którego dotarł dziennik „Le Soir”. Dokument nie precyzuje jednak, które dokładnie informacje są kwestionowane przez kierownictwo.
Zapowiedź trudnych rozmów związkowych
Temat ten z pewnością zdominuje rozmowy między związkami zawodowymi a kierownictwem policji podczas posiedzenia podstawowego komitetu konsultacyjnego (CCB) strefy, zaplanowanego na czwartek 3 kwietnia. Dwa inne związki zawodowe (SLFP i SNPS) już zdecydowanie potępiły stanowisko CGSP Police.
Konflikt ten ujawnia głębsze podziały w strukturach policyjnych Brukseli dotyczące oceny działań funkcjonariuszy podczas manifestacji i metodologii interwencji. Sposób, w jaki kierownictwo Polbru zareagowało na krytykę, wskazuje na defensywną postawę wobec zewnętrznej kontroli działań policyjnych, co może budzić pytania o mechanizmy nadzoru nad siłami porządkowymi w stolicy Belgii.
Warto odnotować, że w przywołanym artykule „Le Soir” przedstawicielka CGSP Police wyrażała również obawy dotyczące braku czasu i personelu do walki z narkotykami w dzielnicach Brukseli, co sugeruje szerszy kontekst problemów operacyjnych i kadrowych w brukselskiej policji.