Trzy ugrupowania pod koniec lipca wypracowały porozumienie zawarte w dziewięciostronicowej „nocie wstępnej do negocjacji wewnątrzfrankofońskich”. Pomimo późniejszego pogorszenia wzajemnych relacji, dokument ten rzuca nowe światło na kontekst letnich rozmów politycznych.
Jedną z kluczowych propozycji zawartych w uzgodnieniach było obniżenie opłat rejestracyjnych, wzorowane na rozwiązaniach przyjętych w Walonii i Flandrii.
Szkielet przyszłego porozumienia
Dokument ujawniony przez tygodnik „Le Vif”, do którego dotarł również dziennik „Le Soir”, przedstawia uzgodnione przez MR, PS i Engagés „punkty priorytetowe”, które miały stanowić podstawę przyszłego regionalnego porozumienia większościowego. Materiał zawiera stosunkowo niewiele konkretnych rozwiązań, choć pojawiają się w nim wyraźne wyjątki.
Pierwsze pięć punktów dokumentu, obejmujących budżet, uproszczenie administracji, zatrudnienie, bezpieczeństwo i gospodarkę, nosi wyraźne piętno obozu liberalnego formatora Davida Leisterha. Jednocześnie partie Engagés i PS zaznaczyły swoją obecność w porozumieniu, wprowadzając do niego rozdziały poświęcone mieszkalnictwu, ochronie zdrowia, polityce klimatycznej oraz spójności społecznej.
Bouchez przejmuje inicjatywę w brukselskich rozmowach
Nota rozpoczyna się od jasnej diagnozy sytuacji finansowej regionu: „Wobec wysokiego deficytu regionalnego konieczne będzie określenie wieloletniej ścieżki budżetowej, która zrealizuje redukcję deficytu w trakcie nadchodzącej kadencji, z wyraźnym celem umożliwiającym osiągnięcie pełnej równowagi budżetowej w perspektywie 10 lat”.
Powrót do równowagi finansowej przewidziano zatem na rok 2034, co stanowi termin późniejszy niż początkowo postulowała partia MR. Może to świadczyć o kompromisie osiągniętym z PS, zakładającym złagodzenie tempa planowanych cięć budżetowych. W trakcie najbliższej kadencji deficyt miałby zostać zmniejszony – w zależności od interpretacji: już lub dopiero – o połowę.
Ogólnikowy charakter uzgodnień
Rozdział dotyczący mobilności miejskiej dobrze oddaje charakter całego dokumentu. Zawiera jednoznaczne stanowisko: „Plan Good Move w obecnej formie zostanie zaniechany”, jednak proponowane rozwiązania alternatywne sformułowano bardzo ogólnie. Nie pozwalają one na precyzyjne określenie kształtu nowej koncepcji komunikacyjnej dla Brukseli.
Podobną tendencję widać w sekcji poświęconej mieszkalnictwu, gdzie zaproponowano obniżenie opłat rejestracyjnych (na wzór rozwiązań funkcjonujących w Walonii i Flandrii), zaznaczając jednocześnie konieczność „uwzględnienia brukselskiej specyfiki”.
Dokument wymienia również szereg innych priorytetów, takich jak „zwalczanie ubóstwa dzieci i przedwczesnego porzucania edukacji, przeciwdziałanie bezdomności, odpowiedzialna polityka imigracyjna, niwelowanie wykluczenia cyfrowego, zapewnienie dostępu do infrastruktury sportowej, wspieranie kultury, programy dla młodzieży i budowanie mostów między młodymi mieszkańcami Brukseli (szczególnie poprzez służbę obywatelską) oraz walka z dyskryminacją” – wszystko to jednak bez przedstawienia konkretnych instrumentów realizacji tych celów.
Bruksela zmierza w kierunku rządu mniejszościowego?
Dokument, mimo ogólnikowego i konsensusu charakteru, świadczył wówczas o wspólnym dążeniu trzech frankofońskich ugrupowań do budowania porozumienia w stolicy. Ujawnienie noty, która pozostawała poufna przez osiem miesięcy, odzwierciedla jednak znacząco pogorszony – by nie powiedzieć wręcz toksyczny – klimat polityczny wokół brukselskich negocjacji.
W ostatnim czasie Georges-Louis Bouchez, przewodniczący MR (największej partii w stolicy), przedstawił plan utworzenia rządu mniejszościowego po stronie frankofońskiej, z którego wykluczony miałby zostać PS.