Prokuratura w Liège poinformowała we wtorek w komunikacie o zwolnieniu trzech osób po starciu, do którego doszło 28 marca między kierowcą autobusu TEC a mieszkańcami Liège.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 18:00. Najpierw doszło do kolizji drogowej między autobusem a prywatnym pojazdem na ulicy Bonne Nouvelle w dzielnicy Saint-Léonard w Liège. „Autobus uderzył w tył pojazdu, który był w trakcie zatrzymywania się. Obaj kierowcy uzgodnili wtedy, że sporządzą polubowny protokół zdarzenia. Na miejscu pojawili się okoliczni mieszkańcy, którzy poinformowali kierowcę samochodu, że nie ponosi winy i powinien zachować ostrożność przy sporządzaniu protokołu” – wyjaśnia prokuratura w Liège w komunikacie.
To właśnie w tym momencie sytuacja wymknęła się spod kontroli i doszło do gwałtownej konfrontacji między kierowcą autobusu a mieszkańcami. Podczas przesłuchania kierowca samochodu oświadczył, że nie chciał być zamieszany w starcie. Stanął na boku i nie był zatem świadkiem całego zajścia, jak wyjaśnił śledczym.
Odnośnie samego starcia, wersje uczestników zdarzeń są rozbieżne. Kierowca autobusu twierdzi, że nikogo nie uderzył ani nie obrażał. Wyjaśnia, że jest szczególnie wstrząśnięty tym, czego doświadczył. Mieszkańcy obecni na miejscu i zaangażowani w starcie twierdzą, że kierowca autobusu ich obrażał, plunął im w twarz i ich uderzył.
W następstwie tych incydentów trzej mieszkańcy zostali pozbawieni wolności i przesłuchani. „Ze względu na istniejące rozbieżności w zeznaniach, prokurator na tym etapie dochodzenia zwolnił mieszkańców w celu wystąpienia o pilne czynności śledcze” – informuje prokuratura w Liège.
Prokurator prowadzący sprawę zlecił kilka czynności w celu dokładnego ustalenia przebiegu wydarzeń. Sprawa jest w toku postępowania wyjaśniającego. Śledztwo trwa.