Nowe regulacje proponowane przez rząd Arizona, które oddziałują na różne sektory gospodarki, w tym szczególnie na handel, sprawią że poniedziałek 31 marca stanie się dniem protestu również w sieciach handlu detalicznego.
Propozycje rządowe obejmują rozszerzenie możliwych godzin pracy studentów, zwiększenie wykorzystania zatrudnienia w systemie flexi-jobs, zniesienie ograniczeń dotyczących pracy nocnej wraz ze zmianą definicji początku pracy nocnej (przesunięcie z godziny 20:00 na północ), poluzowanie przepisów dotyczących obowiązkowych dni zamknięcia, uproszczenie zasad funkcjonowania w niedziele oraz wprowadzenie umów bez gwarantowanych godzin pracy. Wszystkie te zmiany sprawiają, że pracownicy handlu zdecydowali się przyłączyć do planowanej akcji protestacyjnej.
Sieci handlowe rozpoczynają 2025 rok w atmosferze niepewności: „Obawy dotyczą każdej placówki”
Projekty rządowe Barta De Wevera spotykają się z falą krytyki wśród przedstawicieli branży handlowej. Dodatkowym czynnikiem budzącym niepokój jest reforma emerytalna zakładająca likwidację niektórych okresów zaliczanych do stażu pracy, takich jak urlop czasowy pod koniec kariery zawodowej, który dotychczas umożliwiał pracownikom sklepów wielkopowierzchniowych stopniowe zmniejszanie obciążenia przed przejściem na emeryturę.
„Spodziewamy się szerokiego udziału w proteście, szczególnie wśród kobiet pracujących w handlu, które zostaną wyjątkowo mocno dotknięte nowymi przepisami rządowymi” – podkreśla Myriam Delmée, przewodnicząca związku zawodowego Setca.
Związki zawodowe sektora handlowego, CNE i Setca, wezmą aktywny udział w zaplanowanym na 31 marca strajku, który obejmie również placówki edukacyjne. Jak może wyglądać sytuacja w sklepach? Zatrudnieni należący do związków zawodowych oraz ich przedstawiciele mogą zdecydować się na przyłączenie do strajku generalnego. Na ten moment trudno oszacować, jaki odsetek personelu poszczególnych sieci handlowych weźmie udział w proteście, jednak należy liczyć się z nieobsadzonymi stanowiskami pracy. Konsekwencją będzie konieczność reorganizacji zadań wewnątrz sklepów. Prawdopodobnie na parkingach przed centrami handlowymi pojawią się osoby rozdające materiały informacyjne, jednak nie przewiduje się blokad uniemożliwiających klientom wejście do placówek.
Spodziewane są natomiast blokady oraz pikiety przy wjazdach do wybranych stref przemysłowych. W rezultacie centra logistyczne niektórych sieci handlowych mogą napotkać trudności operacyjne, co ograniczy lub całkowicie uniemożliwi ciężarówkom dostarczenie towarów do sklepów w poniedziałek 31 marca.