25-letni mężczyzna, który spowodował śmiertelny wypadek na drodze N41 w Elversele, został zwolniony z aresztu pod rygorystycznymi warunkami. Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek. B.M., niezależny 1stolarz pochodzący z Kruibeke, odniósł poważne obrażenia w czołowym zderzeniu z BMW, którym podróżowało czworo członków jednej rodziny. Kolizja miała miejsce na skrzyżowaniu Duivenhoek w Temse i kosztowała życie 24-letnią kobietę, jej 26-letnią szwagierkę oraz dwie córki tej ostatniej w wieku jednego i pięciu lat. Wszyscy pasażerowie samochodu zginęli na miejscu.
Tragiczne okoliczności zdarzenia
Syryjska rodzina wracała ze wspólnego posiłku u krewnej w Hamme. Zmierzali do Saint-Nicolas, aby rozdać żywność przed świtem. Bliscy ofiar, jadący tuż za nimi, byli bezsilnymi świadkami tragedii. Według relacji pogrążonego w żałobie krewnego, czarny samochód dostawczy jadący z przeciwka nagle rozpoczął manewr wyprzedzania i zderzył się czołowo z samochodem jego kuzynek. Nie miały żadnych szans na uniknięcie zderzenia. Niektórzy członkowie rodziny próbowali udzielić pomocy, ale bezskutecznie – ofiary zmarły na ich rękach.
Stan zdrowia sprawcy i jego wyjaśnienia
Kierowca samochodu dostawczego Mercedes Vito doznał licznych złamań – żeber, miednicy oraz przebicia płuca – i po wypadku został wprowadzony w stan śpiączki. Dopiero po przebudzeniu w sobotę w szpitalu uniwersyteckim w Gandawie dowiedział się o konsekwencjach kolizji. Według jego adwokata, mecenasa Brama Van Ackera, wracał do domu po długim dniu pracy. W ostatnich tygodniach pracował intensywnie, często do późnych godzin nocnych. W czwartek chciał dokończyć jeszcze kilka zadań.
Trwające śledztwo
Dokładne okoliczności wypadku pozostają niewyjaśnione. Według wstępnych ustaleń, kierowca przekroczył ciągłą linię i uderzył czołowo w BMW. Prokuratura Flandrii Wschodniej informuje, że poruszał się z nadmierną prędkością w strefie ograniczonej do 70 km/h. Rozważana jest również hipoteza zaśnięcia za kierownicą, choć na tym etapie nie można wyciągnąć jednoznacznych wniosków.
Przesłuchany po raz pierwszy w sobotę, wciąż przebywając w szpitalu, młody mężczyzna oświadczył, że niczego nie pamięta. Według jego adwokata, nie jest w stanie wyjaśnić, co wydarzyło się między opuszczeniem miejsca pracy a przebudzeniem się w szpitalu. Jest głęboko wstrząśnięty konsekwencjami swoich działań.
Decyzja sądu i dalsze kroki
Trwa analiza toksykologiczna mająca ustalić, czy prowadził pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Na tym etapie nie opublikowano żadnych wyników. Prokuratura podkreśla, że śledztwo jest kontynuowane: pozostali świadkowie muszą zostać przesłuchani, a pełny raport eksperta ds. ruchu drogowego jest oczekiwany. Konieczne jest również sprawdzenie, czy pasażerowie BMW mieli zapięte pasy bezpieczeństwa.
Mimo niejasności, sędzia śledczy zdecydował w sobotę po południu o niezastosowaniu aresztu wobec B.M., który został jednak zwolniony pod bardzo rygorystycznymi warunkami – odebrano mu prawo jazdy i zakazano spożywania alkoholu.
Jego adwokat przypomina, że jego klient nie ma żadnej przeszłości kryminalnej i nie jest znany z niebezpiecznej jazdy. Jest opisywany jako spokojny młody człowiek, ceniony w swoim otoczeniu, który nie próbuje unikać odpowiedzialności. Mecenas apeluje o obiektywne oczekiwanie na wyniki śledztwa przed wydawaniem osądów.
- niezależny (indépendant/zelfstandig), przedsiębiorca, prowadzący działalność gospodarczą ↩︎