Mimo wyroku dotyczącego niehumanitarnych warunków, placówka nadal działa bez wyznaczonej daty likwidacji
Zakład karny w Saint-Gilles, od dawna krytykowany za przeludnienie i fatalne warunki bytowe, miał zostać zamknięty do końca 2024 roku. Jednak termin ten pozostaje niepewny. W środę minister sprawiedliwości Annelies Verlinden (CD&V) poinformowała w parlamencie, że wciąż nie zapadła ostateczna decyzja w tej sprawie. Deklaracja ta pojawiła się po wyroku brukselskiego sądu apelacyjnego, który obciążył państwo belgijskie odpowiedzialnością za krytyczne warunki w więzieniach i ich przeludnienie.
Skandaliczne warunki potwierdzone przez sąd
18 lutego sąd apelacyjny w Brukseli wydał wyrok, w którym podkreślił rażące zaniedbania w Saint-Gilles. Osadzeni skarżyli się na brak ogrzewania, fatalny stan sanitarny oraz sytuacje, w których więzienne kuchnie pozostawały zamknięte przez wiele tygodni. Jednocześnie nowoczesny zakład w Haren zmaga się z poważnym przeludnieniem, co ujawnia strukturalne problemy belgijskiego systemu penitencjarnego.
Rosnące koszty dla państwa
Poza kryzysem humanitarnym, sytuacja w więzieniach niesie ze sobą również konsekwencje finansowe. Jak podaje L’Echo, Belgia jest zobowiązana do wypłacania 2000 euro dziennie za każdego więźnia przekraczającego dopuszczalny limit w Haren oraz 1000 euro za każdy przypadek potwierdzonego nieludzkiego traktowania w Saint-Gilles. Do tego dochodzą kolejne roszczenia odszkodowawcze – na przykład Ordre des barreaux francophones et germanophone (Avocats.be) domaga się 81 milionów euro rekompensaty za przeludnienie więzienia w Lantin.
Tymczasowe działania nie rozwiązują problemu
Władze penitencjarne starają się rozładować sytuację, przenosząc więźniów między placówkami, jednak efekty tych działań pozostawiają wiele do życzenia. W niektórych przypadkach prowadzi to do pogłębienia kryzysu – na przykład część osadzonych z Haren została przeniesiona do Saint-Gilles, co tylko zwiększyło obciążenie tej placówki. Pomimo przeprowadzonych remontów i usprawnień w zakresie bezpieczeństwa, warunki wciąż odbiegają od standardów uznawanych za godne.
Niepewna przyszłość więzienia
Zamknięcie Saint-Gilles miało być jednym z kluczowych działań na rzecz poprawy sytuacji w belgijskim systemie penitencjarnym. Obecnie jednak jego realizacja wydaje się coraz mniej prawdopodobna. „Nie ma wątpliwości, że przy obecnym poziomie przeludnienia zamknięcie więzienia w najbliższym czasie jest niemożliwe” – stwierdziła minister sprawiedliwości Annelies Verlinden.