Z najnowszego raportu Agencji Walonii ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (AWSR), opublikowanego w piątek, wynika, że w lutym niemal co drugi kierowca w regionie przyznał się do prowadzenia pojazdu w stanie senności. To alarmujące zjawisko, ponieważ zmęczenie za kierownicą może aż ośmiokrotnie zwiększyć ryzyko wypadku.
Zmęczenie za kierownicą a ryzyko wypadku
Brak koncentracji i spowolnione reakcje u zmęczonego kierowcy sprawiają, że może on nie zdążyć zahamować lub podjąć odpowiedniego manewru, co zwiększa ryzyko poważnych kolizji – ostrzega AWSR.
Do senności podczas jazdy przyczyniają się m.in. niewystarczająca ilość snu, nieregularny tryb życia oraz monotonne, długie trasy. Szczególnie niebezpieczny okres przypada na przełom marca i kwietnia, gdy zmiana czasu na letni może zaburzyć rytm dobowy, zwiększając ryzyko senności, zwłaszcza podczas porannych podróży.
Problemy ze snem wśród kierowców
Badanie przeprowadzone na grupie 1 000 kierowców w Walonii wykazało, że 38% respondentów ocenia jakość swojego snu jako średnią lub złą, a co trzeci zmaga się z problemami ze snem. Mimo to aż jedna trzecia badanych uważa, że potrafi skutecznie zwalczać senność za kierownicą.
Aby zminimalizować ryzyko wypadków spowodowanych zmęczeniem, AWSR zaleca dbanie o odpowiednią ilość snu, unikanie alkoholu i niektórych leków, regularne nawadnianie organizmu oraz natychmiastowe przerwanie jazdy przy pierwszych objawach senności. Sugeruje się również, aby co dwie godziny jazdy robić 15-minutowe przerwy.
Nowe technologie wspierające czujność kierowców
Od lipca 2024 roku wszystkie nowe samochody sprzedawane w Unii Europejskiej, a także starsze modele dostępne na rynku, muszą być wyposażone w systemy ostrzegające przed sennością kierowcy. AWSR podkreśla jednak, że choć to istotny krok w stronę poprawy bezpieczeństwa, żadna technologia nie zastąpi odpowiedniego odpoczynku i koncentracji za kierownicą.