Władze celne w Belgii odnotowały znaczący wzrost liczby przechwyconych ilości ketaminy na lotniskach Zaventem i Liège. W 2024 roku, w obu tych punktach kontrolnych, przechwycono 167,7 kg tej substancji, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu do poprzednich lat. W ciągu pierwszych dwóch miesięcy 2025 roku przechwycono już 56,8 kg, co jeszcze bardziej zwiększa niepokój służb.
Zmiana w używaniu ketaminy
Ketaminy, która początkowo była wykorzystywana w medycynie jako środek znieczulający, zwłaszcza u zwierząt, używa się coraz częściej do celów rekreacyjnych. Z danych Uniwersytetu w Antwerpii wynika, że spożycie ketaminy przez Belgów wzrosło od 2012 roku od siedmiu do nawet jedenastu razy. Kiedyś substancja pochodziła głównie z kradzieży leków, jednak teraz coraz częściej występuje w czystej formie, która jest nielegalnie przekazywana na czarny rynek.
Kétamina eksportowana za granicę
W odróżnieniu od takich narkotyków jak kokaina, które głównie trafiają do Belgii przez port w Antwerpii, ketamina jest niemal w całości eksportowana. Główne rynki zbytu to Stany Zjednoczone, Australia, Nowa Zelandia i Wielka Brytania, a także Malezja i Hongkong, gdzie detaliczna cena za gram może wynosić nawet 75 euro, w porównaniu do 25 euro w Belgii.
Metody przemytu
Przemyt ketaminy odbywa się głównie za pośrednictwem przesyłek pocztowych. Władze celne przechwyciły substancję ukrytą w różnych przedmiotach, takich jak głośniki, pudełka po otwieraczach do butelek, a także opakowania po proszkach białkowych. Coraz częściej podróżni transportują narkotyki także w swoich bagażach osobistych.