Podczas wizyty w Mechelen, które w tym roku otrzymało tytuł „Europejskiej Stolicy Wolontariatu”, król Filip i królowa Matylda mieli okazję spotkać się z lokalnymi wolontariuszami oraz wziąć udział w zajęciach cyrkowych. Wydarzenie odbyło się w ramach Tygodnia Wolontariatu, trwającego od 1 do 9 marca.
Spotkanie z wolontariuszami
Oficjalna część wizyty rozpoczęła się od spotkania w ratuszu, gdzie królewską parę powitali burmistrz Bart Somers oraz gubernator prowincji Antwerpia Cathy Berx. Następnie odwiedzili organizację De Lage Drempel, która wspiera osoby dotknięte ubóstwem. Stowarzyszenie pomaga w dostępie do informacji i komputerów, a także organizuje liczne aktywności, takie jak warsztaty kulinarne, wyjazdy weekendowe czy wyjścia do teatru.
Cyrkowe wyzwania dla monarchy
Po spotkaniu z wolontariuszami król i królowa udali się do szkoły cyrkowej Circolito, gdzie mieli okazję zobaczyć, jak funkcjonują tamtejsze zajęcia. Król Filip, w dobrym humorze, skomentował: „Mogę spróbować swoich sił w cyrku, bo często muszę żonglować wieloma obowiązkami jednocześnie”.
W szkole cyrkowej prowadzone są zajęcia dla szerokiego grona uczestników – od czterolatków po seniorów w wieku 75 lat. W prowadzenie kursów zaangażowani są zarówno zawodowi artyści, jak i trzydziestoosobowa grupa wolontariuszy.
Podczas jednego z pokazów czternastoletnia Sarah wykonała salto nad siedzącym na krześle królem Filipem. Po udanym występie przyznała, że była lekko zdenerwowana: „Skakanie nad człowiekiem to zupełnie coś innego niż nad przeszkodą czy liną”.
Na zakończenie wizyty para królewska spróbowała swoich sił w prostych trikach magicznych z użyciem materiałowej chusty. Królowa Matylda z uśmiechem przyznała: „Zdecydowanie robicie to lepiej niż my!”.
Wizyta w Mechelen pokazała, jak ważną rolę pełnią wolontariusze w życiu lokalnej społeczności. Król Filip i królowa Matylda z entuzjazmem uczestniczyli w zaplanowanych atrakcjach, podkreślając znaczenie pracy na rzecz innych.