Sąd karny w Brukseli skazał w czwartek młodego mężczyznę na trzy lata pozbawienia wolności w zawieszeniu za potrącenie i przeciągnięcie policjanta na kilka metrów furgonetką.
Agresja po wypadku drogowym
Do zdarzenia doszło 26 września około godziny 20:30 na skrzyżowaniu chaussée de Louvain i chaussée de Malines, gdzie ruch został wstrzymany z powodu wypadku drogowego. Młody kierowca z Zaventem, zirytowany sytuacją, kilkukrotnie nacisnął klakson, domagając się przejazdu.
Na interwencję policji zareagował agresją słowną i odmówił okazania dokumentów. Następnie próbował uciec, ciągnąc za sobą funkcjonariusza, który odniósł obrażenia.
Gdy inny policjant próbował go zatrzymać, oskarżony nadal zachowywał się agresywnie i ostatecznie został obezwładniony siłą.
Rozbieżne wersje zdarzenia
Prokuratura określiła incydent jako poważny przypadek „zbrojnego oporu” i podkreśliła, że oskarżony nie przyznał się do winy. – Kilku niezależnych świadków potwierdziło wersję policjantów – argumentował prokurator.
Obrona przedstawiła inną wersję wydarzeń. Prawnik oskarżonego zaznaczył, że jego klient jest odpowiedzialnym młodym przedsiębiorcą, który klaksonem ostrzegał przed pojazdem jadącym pod prąd i stwarzającym zagrożenie. – Policja zareagowała agresywnie, więc mój klient postanowił odjechać i zaparkować nieco dalej, aby uniknąć eskalacji. Nie ciągnął za sobą funkcjonariusza i nie był agresywny wobec innych policjantów – tłumaczył adwokat.
Wyrok i warunki zawieszenia
Sąd uznał jednak, że dowody jednoznacznie potwierdzają winę oskarżonego. W konsekwencji skazał go na trzy lata więzienia w zawieszeniu. W ramach środków probacyjnych mężczyzna będzie musiał odbyć terapię mającą na celu kontrolę agresji.