Nowy minister ds. emerytur, Jan Jambon, nie zamierza ponownie otwierać debaty na temat tzw. zawodów ciężkich, mimo że rząd Michela próbował bezskutecznie wprowadzić wyjątki, gdy podniósł wiek emerytalny do 67 lat.
Wiek emerytalny i nowe zasady
Zgodnie z umową koalicyjną rządu Arizona, od 2027 roku pracownicy będą mogli przejść na wcześniejszą emeryturę w wieku 60 lat, pod warunkiem że mają 42 lata stażu pracy i przepracowali co najmniej 234 dni w każdym z tych lat. Zdaniem ministra z N-VA, ten mechanizm uwzględnia osoby wykonujące trudne zawody, eliminując potrzebę wprowadzania osobnych wyjątków.
Koniec preferencyjnych systemów
Podczas gdy rząd Michela planował rekompensować podwyższenie wieku emerytalnego ulgami dla zawodów uznawanych za ciężkie, rozmowy w tej sprawie nigdy nie przyniosły efektów. Dyskusje zostały przerwane po upadku rządu w 2018 roku po wycofaniu się N-VA z koalicji.
Minister Jambon podkreślił, że ponowne otwarcie debaty na temat listy zawodów ciężkich doprowadziłoby do impasu w negocjacjach między partnerami społecznymi reprezentującymi różne sektory. Dlatego rząd planuje zlikwidować kilka preferencyjnych systemów wcześniejszych emerytur w sektorze publicznym, np. w obszarze obrony narodowej czy kolei. Zamiast tego zostaną wprowadzone środki mające na celu dostosowanie warunków pracy.
Zmieniający się charakter zawodów
Według ministra zawody uznawane za ciężkie mogą się zmieniać w czasie, a skuteczna polityka prewencyjna może sprawić, że staną się mniej obciążające. Rząd chce uniknąć sytuacji, w której regulacje emerytalne osłabiłyby motywację do poprawy warunków pracy. Nadal jednak pozostanie możliwość przejścia na tzw. „zatrudnienie w końcowej fazie kariery” od 55. roku życia, choć na bardziej restrykcyjnych zasadach.