W odpowiedzi na rosnącą falę przemocy związanej z handlem narkotykami w Brukseli, szef policji Jurgen De Landsheer zaproponował reorganizację lokalnych sił porządkowych. Jego plan zakłada przekazanie ochrony instytucji żydowskich prywatnym firmom ochroniarskim lub jednostkom policji federalnej, co pozwoliłoby na przesunięcie funkcjonariuszy do dzielnic najbardziej dotkniętych przestępczością, w tym rejonu Clémenceau.
Reorganizacja w obliczu rosnącej przestępczości
Policja Bruksela Południe (Bruxelles Midi/Brussel Zuid), obejmująca Forest, Saint-Gilles i Anderlecht, zmaga się z falą brutalnych incydentów. Od początku miesiąca doszło tam do kilku strzelanin, w wyniku których zginęły dwie osoby, a cztery zostały ranne. Pomimo zwiększonej obecności policji – w tym dodatkowych funkcjonariuszy z rezerwy federalnej i policji sądowej – działalność grup przestępczych pozostaje intensywna.
Priorytet: walka z handlem narkotykami
Według De Landsheera, codziennie co najmniej ośmiu policjantów jest przydzielonych do ochrony instytucji żydowskich. Przekazanie tego zadania innym służbom umożliwiłoby skoncentrowanie sił na zwalczaniu przestępczości narkotykowej i poprawie bezpieczeństwa w najbardziej narażonych obszarach.
„Jeśli możemy przesunąć tych ośmiu funkcjonariuszy do pracy bezpośrednio w dzielnicach objętych wysoką przestępczością, będziemy działać skuteczniej” – podkreśla szef policji.
Dyskusja o roli policji lokalnej
Propozycja wywołała debatę na temat zakresu obowiązków policji lokalnej. Część polityków i ekspertów sugeruje zamiast tego zaangażowanie wojska do misji patrolowych, nawiązując do wcześniejszego planu Vigilant Guardian, w ramach którego żołnierze pełnili funkcje prewencyjne w miejscach publicznych.
De Landsheer argumentuje jednak, że kluczowe jest jasne określenie priorytetów i podział zadań między różne służby. „Nie chodzi o rezygnację z obowiązków, ale o ustalenie, czy rzeczywiście to policja lokalna powinna się nimi zajmować, czy raczej inne instytucje” – wyjaśnia. Jego zdaniem zmiany te pozwoliłyby funkcjonariuszom skupić się na ochronie mieszkańców w najbardziej zagrożonych obszarach.