Rząd Walonii przyjął w pierwszym czytaniu reformę podatku od rejestracji pojazdów. Jej celem jest zmniejszenie obciążenia podatkowego dla rodzin wielodzietnych i samotnych rodziców oraz obniżenie opłat dla samochodów elektrycznych. Minister mobilności regionu podkreślił, że nowa wersja podatku ma być „sprawiedliwsza i lepiej dostosowana do realiów współczesnego społeczeństwa, a jednocześnie sprzyjać ekologizacji floty pojazdów w Walonii”. Co się zmieni i kto na tym skorzysta?
Założenia pierwotnej reformy
Reforma podatkowa dotycząca samochodów była jednym z kluczowych tematów poprzedniej kadencji rządu regionalnego. Po wielu zwrotach akcji, we wrześniu 2023 roku przyjęto nowy model opodatkowania pojazdów, promujący samochody elektryczne i lekkie pojazdy. Podatek od rejestracji (TMC) miał być obliczany na podstawie emisji CO2 – im czystszy pojazd, tym niższy podatek – oraz jego masy – im lżejszy, tym lepiej. Zakres podatku miał wynosić od 50 do 9 000 euro, z uwzględnieniem stopniowego obniżania opłat dla starszych pojazdów.
Reforma miała na celu zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych, z których transport drogowy odpowiada za 22% w Walonii. Brano również pod uwagę wpływ masy pojazdów na infrastrukturę drogową i bezpieczeństwo. Nowy system podatkowy miał wejść w życie 1 lipca 2025 roku, dając mieszkańcom czas na dostosowanie się do nowych zasad.
Jakie zmiany wprowadzono w nowej wersji reformy?
Zanim poprzednie przepisy weszły w życie, nowy rząd regionalny zapowiedział „konkretne korekty” do reformy. Zmiany nie są niespodzianką – już w deklaracji programowej rząd Walonii zapowiadał modyfikacje w celu obniżenia podatków dla samochodów elektrycznych (ze względu na ich większą wagę) oraz zwiększenia wsparcia dla rodzin wielodzietnych.
W połowie lutego nowy projekt został przyjęty w pierwszym czytaniu. Minister mobilności musi teraz uzyskać opinię Rady ds. Podatków i Finansów Walonii oraz Rady Stanu w ciągu 30 dni, zanim ponownie przedstawi projekt rządowi.
Kto skorzysta na zmianach?
Nowe przepisy przewidują ulgę podatkową dla rodzin wielodzietnych (trójka dzieci lub więcej), które otrzymają 250 euro zniżki na podatek od rejestracji pojazdu (TMC). Poprzednia wersja reformy przewidywała jedynie 100 euro ulgi. Zniżka ta będzie obowiązywać niezależnie od rodzaju napędu pojazdu oraz tego, czy jest nowy, czy używany.
Samotni rodzice, którzy otrzymują dodatkowy zasiłek rodzinny dla rodzin monoparentalnych lub spełniają odpowiednie kryteria, również będą mogli skorzystać z takiej samej ulgi w wysokości 250 euro na jeden pojazd na rodzinę. Środek ten wejdzie w życie 1 lipca 2026 roku.
Dobre wieści czekają także właścicieli samochodów elektrycznych – współczynnik energetyczny wykorzystywany w obliczeniach podatku zostanie obniżony o 0,08. Oznacza to konkretne korzyści:
- dla małych samochodów miejskich współczynnik spadnie z 0,09 do 0,01,
- dla pojazdów średniej wielkości – z 0,18 do 0,10,
- dla większych aut rodzinnych i sedanów – z 0,26 do 0,18.
Nie zmieniono natomiast współczynnika dla limuzyn i sportowych samochodów (pozostanie na poziomie 0,26).
Rząd walijski podał przykłady wpływu zmian na wysokość podatków:
- dla Renault 5 E-TECH (małe auto miejskie) podatek spadnie z 81,51 do 50 euro,
- dla Volkswagena ID.4 (średni SUV) z 601,84 do 334,35 euro (obniżka o 267,48 euro),
- dla Hyundaia Ioniq 6 (większy sedan) z 1 767,04 do 1 223,34 euro (obniżka o 543,71 euro).
Kto na tym straci?
Głównym „przegranym” tej reformy jest budżet Walonii. Pierwotna wersja przepisów miała być neutralna pod względem wpływu na finanse publiczne – ani nie zwiększać, ani nie zmniejszać dochodów regionu.
Nowe zmiany przyniosą jednak wyraźne zmniejszenie wpływów. W 2026 roku rząd Walonii szacuje spadek dochodów o:
- 7,5 mln euro z powodu ulg dla rodzin wielodzietnych,
- 2,5 mln euro z powodu ulg dla rodzin monoparentalnych,
- 4 mln euro w związku z obniżką podatków dla samochodów elektrycznych i neutralnych pod względem emisji CO2.
Od 2027 roku, gdy wszystkie przepisy wejdą w życie w pełnym zakresie, utrata wpływów podatkowych wyniesie:
- 12,5 mln euro w ulgach dla rodzin wielodzietnych i samotnych rodziców,
- 5 mln euro z powodu obniżenia podatków dla samochodów elektrycznych.
Jak wygląda sytuacja w Brukseli?
Podczas gdy w Walonii podatek od rejestracji uwzględnia wagę i emisję CO2 pojazdu, w Brukseli liczy się głównie moc silnika (wyrażona w koniach mechanicznych lub kilowatach) oraz wiek pojazdu.
Minimalna stawka TMC w Brukseli wynosi obecnie 74,29 euro, a maksymalna 5 987,56 euro. Kwoty te są corocznie indeksowane, a od 1 lipca 2024 roku obowiązuje ich nowa wartość. W odróżnieniu od Walonii, w Brukseli nie istnieje tzw. „eko-malus”, który penalizowałby pojazdy o wysokiej emisji CO2.
Podsumowanie
Reforma podatkowa w Walonii przyniesie korzyści rodzinom wielodzietnym i samotnym rodzicom, a także właścicielom samochodów elektrycznych. Jednak zmniejszenie wpływów do budżetu regionu może rodzić pytania o długoterminowe konsekwencje dla finansów publicznych. Bruksela pozostaje przy bardziej tradycyjnym systemie opodatkowania, opartym na mocy i wieku pojazdu, co sprawia, że różnice w polityce podatkowej między regionami Belgii stają się coraz bardziej widoczne.