Debata nad potencjalną fuzją sześciu stref policyjnych w Brukseli oraz 19 gmin regionu stołecznego ponownie powraca na polityczną agendę. Choć takie reformy mogłyby przynieść większą skuteczność w zakresie bezpieczeństwa publicznego i lepsze zarządzanie zasobami, temat pozostaje kontrowersyjny, głównie ze względu na obawy o utratę autonomii lokalnej oraz różnice społeczno-ekonomiczne pomiędzy gminami.
Fuzja stref policyjnych – większa skuteczność na ulicach?
Według Christiana De Valkeneera, prezesa sądu pierwszej instancji w Namur, połączenie sześciu stref policyjnych w jedną zwiększyłoby efektywność działań policji w regionie stołecznym. Obecny podział terytorialny sprawia, że siły policyjne działają w oderwaniu od rzeczywistych potrzeb bezpieczeństwa.
– Przestępczość w miastach koncentruje się w tzw. „hotspotach”, czyli miejscach o podwyższonym poziomie zagrożenia. Jeśli siły policyjne są rozproszone, trudniej skupić się na tych newralgicznych punktach – podkreśla De Valkeneer.
Dodatkowo fuzja pozwoliłaby na oszczędności dzięki centralizacji takich usług jak logistyka, finanse czy zarządzanie zasobami ludzkimi.
Bruksela – największa strefa policyjna w Belgii?
Połączenie obecnych stref stworzyłoby największą strefę policyjną w Belgii, obejmującą bezpieczeństwem ponad 1,2 miliona mieszkańców. Pojawiają się jednak pytania, czy rozmiar ma znaczenie w tym kontekście.
– Bruksela to gęsto zaludniony, złożony obszar miejski, gdzie przestępczość nie zna granic administracyjnych. W takim przypadku większa strefa policyjna mogłaby być atutem, a nie przeszkodą – twierdzi Pauline Deglume, dziennikarka specjalizująca się w sprawach brukselskich.
Przykłady innych europejskich stolic, takich jak Paryż, gdzie Prefektura Policji zarządza bezpieczeństwem około 10 milionów mieszkańców, pokazują, że skala nie musi być przeszkodą w efektywnym zarządzaniu służbami bezpieczeństwa.
Solidarność finansowa czy strach przed utratą zasobów?
Fuzja stref policyjnych mogłaby również wprowadzić bardziej sprawiedliwy model finansowania. Obecnie wysokość dotacji na mieszkańca znacznie się różni w zależności od gminy – od 201 euro w Uccle do 493 euro w Saint-Josse (dane z 2021 roku). Gminy o wyższym poziomie przestępczości, zamieszkane przez osoby o niższych dochodach, zmuszone są podnosić lokalne podatki, aby sfinansować działania policji.
Fuzja oznaczałaby równomierne rozłożenie kosztów i bardziej sprawiedliwe finansowanie bezpieczeństwa. Jednak dla burmistrzów gmin o niższym poziomie przestępczości pojawia się obawa, że połączone siły policyjne zostaną przesunięte do bardziej problematycznych obszarów, pozostawiając spokojniejsze dzielnice z mniejszą ochroną.
– To racjonalne, aby kierować zasoby tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Niemniej jednak, obawy dotyczące utraty autonomii w zarządzaniu lokalnym bezpieczeństwem pozostają żywe – zauważa Deglume.
A co z fuzją gmin?
Podczas gdy fuzja stref policyjnych jest dyskutowana jako realna opcja, połączenie 19 brukselskich gmin wydaje się mało prawdopodobne.
– Gminy w Brukseli są już stosunkowo duże, więc argumenty o oszczędnościach wynikających z fuzji są mniej przekonujące – podkreśla Caroline Sägesser, historyczka i badaczka w CRISP.
Sägesser wskazuje, że istnieją znaczne różnice w poziomie życia pomiędzy poszczególnymi gminami. Bogatsze gminy mogą sobie pozwolić na niższe podatki, podczas gdy w mniej zamożnych gminach mieszkańcy płacą więcej, aby utrzymać usługi publiczne. Fuzja gmin mogłaby wprowadzić większą solidarność finansową, ale byłaby trudna do przeprowadzenia politycznie, ponieważ oznaczałaby redukcję liczby stanowisk dla lokalnych polityków.
Alternatywa dla fuzji: model metropolitalny
Zamiast pełnej fuzji gmin, Sägesser proponuje wprowadzenie modelu metropolitalnego, w którym niektóre kompetencje, takie jak mobilność, urbanistyka czy gospodarka odpadami, byłyby zarządzane centralnie.
– Bruksela funkcjonuje jako całość, a wiele wyzwań, takich jak transport publiczny czy planowanie przestrzenne, wymaga wspólnego podejścia. Model metropolitalny mógłby poprawić koordynację bez konieczności drastycznych zmian administracyjnych – wyjaśnia badaczka.
Podsumowanie: czy Bruksela jest gotowa na zmiany?
Debata nad przyszłością stref policyjnych i gmin w Brukseli pozostaje kluczowym tematem politycznym, który wywołuje silne emocje. Fuzja stref policyjnych mogłaby przynieść większą skuteczność działań, sprawiedliwsze finansowanie oraz lepszą koordynację, ale wymaga kompromisu pomiędzy potrzebami bezpieczeństwa a obawami o utratę autonomii lokalnej.
Jeśli chodzi o fuzję gmin, obecne uwarunkowania polityczne sprawiają, że jest to mało prawdopodobny scenariusz. Alternatywą może być wzmocnienie współpracy metropolitalnej, co pozwoliłoby na bardziej efektywne zarządzanie wspólnymi wyzwaniami bez konieczności gruntownych zmian administracyjnych.