Minister edukacji we Francuskiej Wspólnocie Belgii, Valérie Glatigny, przedstawiła wyniki swojego „barometru szacunku”, w którym udział wzięło 10 tysięcy osób. Jego celem było określenie poziomu szacunku, jakim nauczyciele są darzeni w środowisku szkolnym. Minister podkreśliła jednak, że nie jest to badanie naukowe, a jedynie analiza odczuć nauczycieli i dyrektorów szkół.
Ocena sytuacji
Incydenty takie jak ataki na nauczycieli, gwałtowny wzrost liczby odwołań od decyzji rad pedagogicznych czy autocenzura w nauczaniu historii stały się impulsem do przeprowadzenia badania. W ostatnich miesiącach ministerstwo otrzymało liczne świadectwa nauczycieli, którzy zwracali uwagę na rosnący brak szacunku wobec ich zawodu.
Barometr szacunku spotkał się z krytyką już na etapie jego opracowywania. Organizacje rodziców i komitet uczniowski zwróciły uwagę na stronniczość badania, ponieważ ankieta była skierowana wyłącznie do nauczycieli i kadry kierowniczej. Mimo to, cztery miesiące po jej uruchomieniu, Valérie Glatigny zaprezentowała wyniki.
Wyniki ankiety
Kwestionariusz został wysłany do 110 tysięcy nauczycieli i dyrektorów szkół, a odpowiedzi udzieliło 9 980 nauczycieli oraz 348 dyrektorów. Większość respondentów pracuje w szkolnictwie podstawowym i średnim, niewielka część w edukacji dla dorosłych.
Na pytanie o to, czy nauczyciele czują się szanowani przez uczniów w codziennych interakcjach, 79 procent odpowiedziało „zawsze” lub „często”. Natomiast w odniesieniu do rodziców odsetek ten wyniósł jedynie 49 procent. Jeśli chodzi o relacje z przełożonymi, 57 procent nauczycieli stwierdziło, że ich opinie są brane pod uwagę w decyzjach dotyczących ich pracy.
Mimo to, aż 95 procent nauczycieli przyznało, że w ciągu ostatnich pięciu lat spotkało się z brakiem szacunku ze strony uczniów, a 39 procent doświadczyło takich sytuacji więcej niż dziesięć razy. W przypadku nieodpowiednich zachowań 80 procent nauczycieli uważa, że posiada narzędzia do reakcji.
Wsparcie ze strony kolegów i przełożonych
Badanie pokazuje, że nauczyciele mogą liczyć na wsparcie kolegów z pracy – aż 93 procent czuje, że w razie potrzeby otrzyma pomoc ze strony innych nauczycieli. Gorzej wygląda sytuacja w kontaktach z przełożonymi – jedynie 68 procent respondentów stwierdziło, że ich zgłoszenia dotyczące problemów dyscyplinarnych są traktowane poważnie.
Niska wartość zawodu nauczyciela w społeczeństwie
Kolejnym istotnym wnioskiem płynącym z ankiety jest poczucie deprecjacji zawodu nauczyciela. Aż 67 procent respondentów uważa, że ich praca nie jest wystarczająco doceniana przez społeczeństwo. Nieco lepiej sytuacja wygląda w przypadku dyrektorów szkół, których rola jest postrzegana jako bardziej prestiżowa.
W odpowiedzi na te dane minister Glatigny zapowiedziała kilka działań, w tym kampanię społeczną promującą szacunek dla nauczycieli, wzmocnienie programów mediacji w przypadkach konfliktów między nauczycielami, uczniami i rodzicami, a także utworzenie obserwatorium monitorującego poziom szacunku w szkołach.
Problem autocenzury
Jednym z najbardziej niepokojących aspektów badania jest kwestia autocenzury wśród nauczycieli. Aż 62 procent pedagogów przyznało, że zdarzyło im się unikać poruszania pewnych tematów, choć ankieta nie precyzowała, jakie sytuacje były tego przyczyną.
Chociaż 56 procent nauczycieli czuje się swobodnie w podejmowaniu wszystkich tematów na lekcjach, aż 80 procent przyznało, że w przypadku kontrowersyjnych zagadnień dostosowywało sposób ich prezentacji, aby uniknąć krytyki lub nieporozumień.
Minister edukacji zamierza wzmocnić działania inspekcji oświatowej, aby monitorować przestrzeganie zasady neutralności w szkołach. W planach jest również organizacja okrągłego stołu z udziałem wszystkich zainteresowanych stron, w tym przedstawicieli szkół, policji i Ocam, w celu omówienia kwestii związanych z ekstremizmami w placówkach edukacyjnych.