Trzy lata po kryzysie – wciąż brak gotowych mieszkań
Podobnie jak w innych belgijskich miastach, w Waremme podjęto decyzję o budowie modułowych mieszkań dla uchodźców z Ukrainy. Choć od początku wojny minęły już trzy lata, kontenery mieszkalne nadal nie są gotowe.
Teren został przygotowany, a instalacje infrastrukturalne poprowadzone, jednak same moduły wciąż nie dotarły. Pomimo tego, lokalne władze mają nadzieję, że w ciągu najbliższych tygodni uda się otworzyć pierwsze trzy mieszkania. Procesy administracyjne są jednak długotrwałe, co sprawia, że realizacja inwestycji nie nadąża za tempem kryzysu humanitarnego.
Tymczasowe rozwiązania i trudności uchodźców
W oczekiwaniu na mieszkania wielu uchodźców pozostaje zdanych na pomoc prywatnych osób. Przykładem jest jedna z mieszkanek Waremme, która od kwietnia 2022 roku gościła u siebie ukraińską rodzinę – matkę z trójką dzieci. Obecnie w jej domu pozostała tylko kobieta wraz z najmłodszym synem.
Problemem dla uchodźców jest nie tylko ograniczona dostępność lokali, ale także trudności w wynajęciu mieszkań na rynku prywatnym. Wielu właścicieli niechętnie wynajmuje lokale uchodźcom, obawiając się trudności z płatnościami lub długoterminowej stabilności lokatorów. Mimo podjęcia pracy i regularnych poszukiwań, znalezienie odpowiedniego mieszkania pozostaje dużym wyzwaniem.
Długie oczekiwanie na mieszkania socjalne
Opóźnienia w realizacji projektu budzą niezadowolenie zarówno wśród osób prywatnie pomagających uchodźcom, jak i wśród samych zainteresowanych. Lokale miały być gotowe znacznie wcześniej, a ich brak oznacza przedłużający się okres niepewności dla wielu rodzin.
Władze lokalne tłumaczą się skomplikowanymi procedurami administracyjnymi oraz koniecznością dostosowania projektu do wymagań instytucji regionalnych. Choć intencje były dobre, finalizacja inwestycji zajęła zdecydowanie zbyt wiele czasu.
Projekt mieszkań modułowych finansowany jest przez Region Waloński, a jego koszt wynosi pół miliona euro. Opóźnienia w jego realizacji pokazują jednak, jak trudno jest dostosować tempo administracyjnych działań do pilnych potrzeb osób uciekających przed wojną.