Związki zawodowe zapowiedziały akcje protestacyjne w BNP Paribas Fortis po nieudanych negocjacjach dotyczących planowanej restrukturyzacji. Konflikt dotyczy decyzji banku o zewnętrznym przekazaniu części obsługi klienta, co wpłynie na ponad 500 pracowników.
Zewnętrzna restrukturyzacja budzi sprzeciw
Pod koniec stycznia BNP Paribas Fortis ogłosił plany przeniesienia części działalności i pracowników „Client Service Center” do nowej jednostki w ramach Accenture. Proces ten miałby rozpocząć się w 2026 roku, a objętych nim będzie ponad 500 osób.
Według banku, współpraca z Accenture umożliwi lepsze dostosowanie się do rosnącej złożoności regulacji i zapewni dostęp do nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Jednak dla związków zawodowych oznacza to pogorszenie warunków pracy i ryzyko utraty stabilności zatrudnienia.
Nieudane negocjacje i groźba strajków
Związki zawodowe wyznaczyły ultimatum do piątku, 14 lutego, domagając się wycofania decyzji. Ponieważ zarząd banku nie ustąpił, organizacje pracownicze zapowiedziały podjęcie działań protestacyjnych w najbliższych tygodniach.
„Oburzenie jest ogromne. Zarząd nie zdaje sobie sprawy, że stoi u progu poważnego konfliktu społecznego” – ostrzegła Elke Maes z ACV Puls.
Na razie nie ujawniono szczegółów dotyczących formy protestów, ale napięcie wśród pracowników rośnie, co może doprowadzić do strajków lub akcji protestacyjnych w placówkach BNP Paribas Fortis.