VOO, znany operator telekomunikacyjny w Walonii, stopniowo wycofuje swoje samodzielne salony sprzedaży. Zamiast nich, w sklepach Orange pojawią się specjalne „strefy VOO”, w których klienci będą mogli uzyskać wsparcie i informacje na temat usług marki.
Prezes Orange, Xavier Pichon, ogłosił w piątek, że proces ten powinien zakończyć się w drugiej połowie roku. Zmiany nie wpłyną na zatrudnienie, ponieważ dotychczasowi pracownicy VOO zostali już w pełni zintegrowani z zespołem sprzedażowym Orange.
Marka VOO nadal istnieje – na razie
Mimo integracji z Orange, VOO nie znika z rynku. Operator nadal będzie funkcjonował jako regionalna marka, obok dwóch kluczowych linii biznesowych Orange:
- Orange – oferta premium,
- hey! – usługi w pełni cyfrowe, oferowane w konkurencyjnych cenach.
Strategia Orange zakłada utrzymanie silnej obecności VOO w regionie, co ma pomóc w przyciąganiu specyficznych grup klientów.
Konkurencja na rynku: Orange nie traci klientów
Na tle pojawienia się na rynku nowego operatora Digi, który oferuje niezwykle konkurencyjne pakiety (np. abonament za 5 euro obejmujący nielimitowane połączenia, SMS-y i 15 GB internetu w 4G), Orange pozostaje pewny swojej pozycji. Prezes firmy zapewnił, że nie doszło do znaczącego odpływu klientów.
W odpowiedzi na ofertę Digi, marka hey! natychmiast zareagowała, proponując identyczną cenowo ofertę, ale z dostępem do sieci hybrydowej 4G/5G oraz dodatkowymi pakietami danych.
Co oznaczają zmiany dla klientów?
- Klienci VOO nadal będą mogli korzystać z usług marki, ale obsługa będzie dostępna w salonach Orange.
- Pracownicy VOO pozostają w firmie, co oznacza brak zmian w jakości obsługi.
- Orange umacnia swoją strategię na rynku i nie zamierza ustępować miejsca nowym graczom, takim jak Digi.
Zmiany te wpisują się w proces konsolidacji rynku telekomunikacyjnego w Belgii, gdzie duzi operatorzy starają się zwiększać efektywność i zachować konkurencyjność wobec nowych firm oferujących agresywnie niskie ceny.