Najnowsze badania przeprowadzone przez naukowców z Weill Cornell Medicine-Qatar, opublikowane w czasopiśmie Nature, pokazują, że odporność na zakażenie wirusem SARS-CoV-2 znika w ciągu roku od choroby, szczególnie od czasu pojawienia się wariantu omikron. Choć może to budzić obawy, istnieje także pozytywny aspekt – organizm nadal potrafi skutecznie bronić się przed ciężkimi postaciami choroby, co zmniejsza ryzyko hospitalizacji i zgonów.
Spadek odporności na zakażenie
Badanie objęło 1,5 miliona mieszkańców Kataru, których stan zdrowia monitorowano przez kilka lat. Wyniki są jednoznaczne: wariant omikron znacząco obniża odporność na reinfekcję. Przed jego pojawieniem się osoby zaszczepione lub wcześniej zakażone zachowywały 80% ochrony przed ponownym zakażeniem przez rok. W przypadku omikronu ochrona ta spada do 60% po sześciu miesiącach i niemal całkowicie zanika po dwunastu miesiącach.
Virolog Steven Van Gucht wyjaśnia, że wyniki te mówią więcej o ewolucji wirusa niż o samej odporności: „Na początku pandemii wirus koncentrował się na szybkim rozprzestrzenianiu, bez konieczności omijania naszej odporności. Obecnie, przy populacji częściowo chronionej przez szczepienia i wcześniejsze zakażenia, wirus zmienia się, by lepiej wykorzystywać słabości naszego układu odpornościowego, stąd jego częste mutacje.”
Szczepienia nadal kluczowe
Mimo spadku odporności na zakażenie, szczepienia nadal mają ogromne znaczenie. Virolog Marc Van Ranst podkreśla, że zarówno szczepienie, jak i przebycie zakażenia, chronią przed ciężkim przebiegiem choroby. „Szczepionki zmniejszają ryzyko hospitalizacji i zgonów. Badania jednoznacznie to potwierdzają. Dlatego tak ważne są dawki przypominające, zwłaszcza dla osób starszych i przewlekle chorych” – tłumaczy ekspert.
Czy czeka nas nowa fala zakażeń?
Według Van Guchta ostatnia znacząca fala COVID-19 miała miejsce latem 2023 roku, ale naukowiec ostrzega, że kolejne wzrosty liczby zakażeń są nieuniknione. „To kwestia miesięcy lub kilku lat, zanim ponownie zobaczymy wzrost przypadków. Im niższy poziom odporności zbiorowej, tym większe ryzyko nowej fali” – mówi Van Gucht.
Mimo tych ostrzeżeń, naukowcy uspokajają, że ryzyko poważnych komplikacji pozostaje niskie dzięki skutecznej ochronie immunologicznej. Van Gucht wyjaśnia, że nowe warianty, takie jak XEC, nie są mniej groźne niż pierwotne szczepy wirusa. Jednak dzięki wcześniejszym zakażeniom i szczepieniom nasze komórki odpornościowe, zwłaszcza limfocyty T, skutecznie przeciwdziałają ciężkim przypadkom choroby.
Wnioski
Badanie z Kataru podkreśla potrzebę dalszego monitorowania odporności i dostosowywania strategii szczepień. Pomimo spadku ochrony przed zakażeniem, nasze organizmy są lepiej przygotowane na ewentualne przyszłe warianty wirusa, co daje nadzieję na skuteczniejsze zarządzanie kolejnymi falami pandemii.