Belgijska Unia Transportu (UBT) z mieszanymi uczuciami odniosła się do nowego porozumienia rządowego koalicji Arizona. Chociaż dokument zawiera kilka pozytywnych elementów, organizacja podkreśla, że nie jest to porozumienie prospołeczne, a raczej kompromis, który pozwala uniknąć najgorszego.
Aspekty pozytywne, ale i poważne zagrożenia
UBT zwraca uwagę na kilka korzystnych zapisów w umowie koalicyjnej, takich jak utrzymanie automatycznej indeksacji wynagrodzeń, walka z dumpingiem społecznym, finansowanie opieki zdrowotnej oraz podwyższenie płacy minimalnej. Zdaniem przedstawicieli związku, wpływ niektórych partii rządzącej koalicji, szczególnie Vooruit, pozwolił na zablokowanie najbardziej antyspołecznych propozycji zawartych we wstępnych założeniach nowego rządu.
Jednakże, obok tych pozytywów, szereg reform budzi poważne obawy wśród pracowników sektora transportowego i logistycznego. Do najbardziej kontrowersyjnych propozycji UBT zalicza:
- Rozszerzenie liczby godzin nadliczbowych,
- Zniesienie zakazu pracy w nocy i w weekendy,
- Rozszerzenie elastycznych form zatrudnienia (flexi-jobs).
Obawy o warunki pracy i bezpieczeństwo zatrudnienia
Zdaniem związkowców, zmiany te mogą doprowadzić do pogorszenia warunków pracy w branżach, gdzie obciążenie fizyczne jest już teraz bardzo wysokie. Szczególnie niepokoi ich planowane zmiany w systemie emerytalnym, w tym demontaż systemu przepensji (RCC) oraz reforma dotycząca stanowisk dla pracowników u schyłku kariery zawodowej.
Oprócz tego czasowe ograniczenie prawa do zasiłku dla bezrobotnych może pogorszyć sytuację części pracowników, którzy w razie utraty pracy będą mieli mniejsze zabezpieczenie socjalne, co może prowadzić do wzrostu ubóstwa wśród osób pozostających bez zatrudnienia.
Związki zawodowe zapowiadają walkę o modyfikacje
UBT zaznacza, że wiele kwestii wciąż pozostaje niejasnych, a szczegóły dotyczące wdrożenia reform nie są jeszcze w pełni sprecyzowane. Związek zapowiada, że zamierza wywierać presję na decyzje wykonawcze, tak aby możliwe było złagodzenie skutków najbardziej kontrowersyjnych zmian.
Przedstawiciele UBT podkreślają, że zamierzają wykorzystać wpływ niektórych partii w rządzie, zwłaszcza Vooruit, aby wprowadzić poprawki i zabezpieczenia dla pracowników.
Co dalej?
Związki zawodowe zamierzają aktywnie monitorować wprowadzanie reform i nie wykluczają dalszych działań, jeśli propozycje rządu okażą się zbyt szkodliwe dla pracowników. W nadchodzących miesiącach możemy spodziewać się intensywnych negocjacji, a być może również protestów, jeśli dialog między rządem a organizacjami pracowniczymi nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.