Szkoły dla dorosłych w Belgii alarmują o nadchodzących zmianach, które mają wejść w życie już od przyszłego roku szkolnego. Reforma systemu kształcenia kwalifikacyjnego wywołuje w placówkach wiele pytań i obaw, szczególnie w kontekście nowego modelu finansowania oraz napływu uczniów, którzy nie będą mogli kontynuować nauki w dotychczasowych formach edukacji.
Nowa rzeczywistość i nowe wyzwania
W ramach reformy, szkoły dla dorosłych będą zmuszone przyjąć większą liczbę uczniów, w tym tych, którzy nie mogą już uczęszczać na siódmy rok kwalifikacyjny, oraz osoby dorosłe, które przerwały edukację na co najmniej rok. Ma to na celu uzupełnienie luk powstałych w systemie kształcenia kwalifikacyjnego. Jednak dyrektorzy i nauczyciele wyrażają obawy, że będą jedynie „ostatnią deską ratunku” dla tego segmentu edukacji, pozbawieni odpowiednich zasobów i finansowania.
„Nie chcemy być traktowani jako uboższy odpowiednik innych instytucji certyfikujących, które są lepiej dofinansowane” – podkreślają przedstawiciele szkół, zwracając uwagę, że takie podejście może wpłynąć na jakość kształcenia.
Problemy z finansowaniem
Największym wyzwaniem dla szkół jest zmiana systemu finansowania. Obecnie każda forma kształcenia jest finansowana w ten sam sposób, niezależnie od rodzaju kursu. Reforma zakłada jednak wprowadzenie nowego modelu, który może obciążyć placówki organizujące krótsze kursy zawodowe lub społeczno-kulturowe.
Według dyrektorów szkół, brak dodatkowego wsparcia finansowego zmusi ich do ograniczenia oferty edukacyjnej, zwłaszcza w przypadku kursów niepowiązanych bezpośrednio z kwalifikacjami zawodowymi. Placówki pracują bowiem w ramach zamkniętego budżetu, który nie uwzględnia środków na dodatkowe kursy.
Perspektywa redukcji etatów
Kolejnym problemem są potencjalne redukcje zatrudnienia. Zamknięcie części kierunków nauczania spowoduje utratę godzin pracy przez nauczycieli. Choć nauczyciele mianowani mogą zostać przeniesieni do innych placówek, to dla szkół będzie to dodatkowe obciążenie finansowe.
Jednocześnie szkoły już teraz mają trudności z pozyskiwaniem wykwalifikowanych nauczycieli i ekspertów technicznych. Dyrektorzy placówek podkreślają, że brak jasnych wytycznych dotyczących przyszłej organizacji edukacji utrudnia im przygotowania do nowego roku szkolnego.
Głos nauczycieli
Nauczyciele również obawiają się skutków reformy. Wskazują, że edukacja w szkołach dla dorosłych nie ogranicza się jedynie do zdobywania kwalifikacji zawodowych. Kursy te pełnią również funkcję społeczną, umożliwiając uczniom rozwój osobisty oraz zdobycie umiejętności potrzebnych do aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym. Zdaniem pedagogów skupienie się wyłącznie na kształceniu zawodowym zubaża ofertę edukacyjną i odbiera jej kluczowy aspekt społeczny.
Brak odpowiedniej komunikacji
Dyrektorzy szkół apelują o precyzyjne wytyczne i wsparcie ze strony władz edukacyjnych. Podkreślają, że ostatnie miesiące roku szkolnego są kluczowe dla przygotowania planu na kolejny rok. Brak jasnych informacji na temat zmian utrudnia organizację pracy, co może negatywnie wpłynąć na efektywność nauczania.
Reforma, choć z założenia ma poprawić funkcjonowanie systemu kształcenia zawodowego, budzi wiele wątpliwości zarówno wśród kadry kierowniczej, jak i nauczycieli. Placówki edukacyjne czekają teraz na konkretne decyzje, które pozwolą im lepiej przygotować się na nadchodzące wyzwania.