Wypowiedzi francuskiego premiera na temat eutanazji w Belgii wywołały ostrą reakcję belgijskich polityków, którzy zarzucili mu rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. W centrum debaty znajduje się planowana reforma francuskiego prawa dotyczącego końca życia, która wzbudza kontrowersje zarówno w sferze politycznej, jak i społecznej.
Reforma eutanazji we Francji a odniesienia do Belgii
Francja przygotowuje ustawę mającą na celu uregulowanie tzw. „pomocy w umieraniu”. Projekt zakłada podział na dwa obszary – opiekę paliatywną oraz możliwość legalnej eutanazji – jednak ta druga część budzi obawy o jej faktyczny zakres i skuteczność.
Podczas telewizyjnego wywiadu francuski premier odniósł się do przykładów innych krajów, w tym Belgii, gdzie eutanazja została zalegalizowana w 2002 roku i obejmuje także przypadki nieletnich w ściśle określonych warunkach. Wspomniano również model szwajcarski, który dopuszcza wspomagane samobójstwo.
Zarzuty o dezinformację
Francuski premier zasugerował, że w Belgii zdarzały się przypadki udzielania eutanazji nastolatkom jedynie z powodu złego samopoczucia psychicznego. Te słowa spotkały się z ostrą reakcją belgijskiego europosła, który określił je jako „szokujące i oderwane od rzeczywistości”.
Belgijskie prawo, jak podkreślił polityk, przewiduje surowe kryteria dla eutanazji osób niepełnoletnich. Dotyczy ona wyłącznie przypadków, w których pacjent cierpi na nieuleczalną chorobę powodującą nieznośne i trwałe cierpienie, a jego śmierć jest nieuchronna w krótkim czasie. Dodatkowo, konieczna jest pozytywna opinia specjalisty w zakresie zdrowia psychicznego oraz zgoda rodziców.
Obrona belgijskiego modelu
Belgijski europoseł podkreślił, że kraj ten opracował „sprawiedliwe i odpowiedzialne” prawo, które gwarantuje pacjentom możliwość godnego zakończenia życia. Jego zdaniem, rosnące wpływy ruchów konserwatywnych prowadzą do prób podważenia osiągnięć w zakresie autonomii pacjenta i prawa do decydowania o własnym losie.
Debata na temat eutanazji pozostaje jednym z kluczowych zagadnień w Europie, budząc silne emocje i podziały. Przykłady krajów, które wprowadziły regulacje w tej kwestii, często stają się elementem politycznych sporów i dyskusji na temat etyki, praw pacjentów i zakresu interwencji państwa w decyzje dotyczące końca życia.