Belgijski system emerytalny stoi w obliczu jednej z największych reform ostatnich dekad. Koalicja „Arizona” planuje wprowadzenie daleko idących zmian, których celem jest zapewnienie finansowej stabilności systemu w kontekście starzejącego się społeczeństwa i rosnących kosztów emerytur. Propozycje opierają się na trzech kluczowych filarach: zwiększeniu aktywności zawodowej, wydłużeniu życia zawodowego oraz harmonizacji systemów emerytalnych.
Zwiększenie aktywności zawodowej
Jednym z głównych założeń reformy jest zwiększenie wskaźnika zatrudnienia w Belgii do 80% do 2029 roku. Aby to osiągnąć, wprowadzane mają być surowsze zasady dotyczące okresów zaliczanych do stażu pracy. Reformatorzy chcą ograniczyć liczbę sytuacji, w których przerwy zawodowe, takie jak urlopy czy okresy bezrobocia, są uwzględniane w obliczaniu wieku emerytalnego i wysokości świadczeń.
Przewiduje się również wprowadzenie systemu kar finansowych dla osób, które zdecydują się na wcześniejszą emeryturę bez wymaganej liczby przepracowanych dni. Do 2030 roku osoby z niepełnym stażem pracy mogą spodziewać się redukcji świadczeń o 2%, a do 2040 roku – o 4%. Jednocześnie zaostrzono kryteria dostępu do minimalnej emerytury i wcześniejszego przejścia na emeryturę, co ma zniechęcić do przerw w karierze zawodowej.
Wydłużenie życia zawodowego
Najważniejszym elementem reformy jest motywowanie pracowników do dłuższej aktywności zawodowej. Nowe przepisy mają wprowadzić elastyczne podejście do wieku emerytalnego – osoby decydujące się na wcześniejsze przejście na emeryturę będą musiały spełniać bardziej rygorystyczne kryteria, natomiast pracownicy kontynuujący karierę po osiągnięciu wieku emerytalnego będą nagradzani bonusami.
Dodatkowo zaproponowano możliwość częściowego przejścia na emeryturę, co pozwoli łączyć świadczenie emerytalne z pracą w niepełnym wymiarze godzin. Osoby samozatrudnione i pracownicy sektora publicznego również będą mogli kontynuować swoją działalność zawodową po osiągnięciu wieku emerytalnego, zwiększając w ten sposób wysokość przyszłych świadczeń.
Reforma zakłada także wygaszenie specjalnych systemów emerytalnych, takich jak wcześniejsze emerytury w określonych zawodach. Na przykład od 2027 roku wiek emerytalny kolejarzy i wojskowych będzie stopniowo podnoszony, aby zbliżyć się do powszechnego wieku emerytalnego wynoszącego 67 lat. Policjanci natomiast nie będą już mogli wykorzystywać niewykorzystanych dni chorobowych do wcześniejszego zakończenia kariery zawodowej.
Harmonizacja systemów emerytalnych
Kolejnym celem reformy jest zrównanie zasad obowiązujących w sektorze publicznym i prywatnym. Obecnie emerytury pracowników sektora publicznego są wyliczane na podstawie średnich zarobków z dziesięciu ostatnich lat pracy. Zgodnie z nowymi zasadami, obliczenia te mają być oparte na średnich dochodach z całej kariery zawodowej, co zbliży system publiczny do zasad panujących w sektorze prywatnym.
Zmiana ta budzi obawy, zwłaszcza wśród pracowników sektora publicznego, którzy mogą stracić znaczną część swoich świadczeń. Na przykład według szacunków związków zawodowych nauczyciele mogą spodziewać się redukcji emerytur o kilkaset euro miesięcznie. To pokazuje, że reforma, choć konieczna z punktu widzenia stabilności systemu, może napotkać opór wśród określonych grup zawodowych.
Wyzwania i przyszłość systemu emerytalnego
Reforma emerytalna proponowana przez koalicję „Arizonę” to odpowiedź na wyzwania demograficzne i ekonomiczne, z którymi zmaga się Belgia. Starzejące się społeczeństwo i rosnące wydatki na emerytury wymagają wprowadzenia zmian, które zrównoważą potrzeby społeczne z finansową wydolnością systemu. Mimo ambitnych planów, proponowane rozwiązania budzą kontrowersje i mogą wywołać niezadowolenie wśród pracowników, zwłaszcza tych zatrudnionych w sektorze publicznym.
Czy te zmiany wystarczą, aby zapewnić trwałość systemu emerytalnego na kolejne dekady? Odpowiedź na to pytanie przyniosą nadchodzące lata. Jedno jest pewne – reforma emerytalna w Belgii będzie jednym z najważniejszych wyzwań nowego rządu federalnego.