Unia Europejska rozszerzyła listę wykroczeń drogowych, które mogą być karane na terenie innych państw członkowskich. Nowe przepisy mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach oraz skuteczniejsze egzekwowanie prawa, również w przypadku kierowców podróżujących za granicę. Zmiany wprowadzają znaczące rozszerzenie dotychczasowych regulacji, a kraje członkowskie mają czas na ich wdrożenie do 2027 roku.
Rozszerzona lista wykroczeń
Dotychczas kierowcy mogli być karani za osiem najczęstszych wykroczeń, takich jak przekroczenie prędkości, jazda pod wpływem alkoholu czy narkotyków, korzystanie z telefonu za kierownicą czy przejazd na czerwonym świetle. Teraz lista obejmuje aż 18 wykroczeń, co oznacza większą kontrolę nad zachowaniami, które dotychczas pozostawały poza zasięgiem przepisów międzynarodowych.
Do nowych wykroczeń należą między innymi:
- Nieutrzymywanie bezpiecznych odstępów między pojazdami.
- Niebezpieczne wyprzedzanie.
- Zatrzymywanie się lub parkowanie w sposób stwarzający zagrożenie.
- Przejeżdżanie ciągłych linii na jezdni.
- Jazda pod prąd.
- Nieustąpienie miejsca dla służb ratunkowych.
- Przeładowanie pojazdów.
- Naruszanie ograniczeń dostępu związanych z bezpieczeństwem drogowym.
- Ucieczka z miejsca zdarzenia.
- Nierespektowanie zasad na przejazdach kolejowych.
Dlaczego wprowadzono zmiany?
Według Komisji Europejskiej około 40% wykroczeń transgranicznych pozostawało do tej pory bez konsekwencji, głównie z powodu trudności w identyfikacji kierowców i egzekwowaniu kar. Apostolos Tzitzikostas, unijny komisarz ds. transportu, podkreśla, że celem zmian jest zmniejszenie liczby ofiar wypadków drogowych. Każdego roku na drogach w Europie ginie około 20 tysięcy osób. „Kierowcy muszą zrozumieć, że gdziekolwiek się znajdują, ich wykroczenia będą miały konsekwencje” – zaznaczył Tzitzikostas w wywiadzie dla Het Laatste Nieuws.
Kary w języku kierowcy i większa odpowiedzialność
Do 20 lipca 2027 roku wszystkie kraje członkowskie muszą dostosować swoje przepisy do nowych regulacji. W ramach zmian mandaty mają być sporządzane w języku kraju rejestracji pojazdu, co ma ułatwić kierowcom zrozumienie nałożonych kar.
Werner De Dobbeleer z Flamandzkiej Fundacji na rzecz Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zwraca uwagę, że brak skutecznych przepisów sprawiał, iż niektórzy kierowcy pozwalali sobie na większą nieostrożność za granicą. „Zachowanie wielu kierowców jest zależne od ryzyka wykrycia wykroczenia, a brak konsekwencji często prowadził do bardziej ryzykownej jazdy” – komentuje De Dobbeleer.
Wspólna odpowiedzialność na drogach
Nowe przepisy są kolejnym krokiem w kierunku ujednolicenia zasad ruchu drogowego w Unii Europejskiej. Dzięki skuteczniejszemu egzekwowaniu kar i rozszerzeniu listy wykroczeń, UE dąży do poprawy bezpieczeństwa na drogach i ograniczenia liczby wypadków. Kierowcy podróżujący po Europie muszą pamiętać, że respektowanie przepisów nie tylko zmniejsza ryzyko kar finansowych, ale przede wszystkim chroni życie i zdrowie wszystkich uczestników ruchu.