Próba ucieczki z zakładu karnego w Andenne została w poniedziałek udaremniona dzięki wyjątkowej czujności jednego z funkcjonariuszy. Jak poinformowała rzeczniczka administracji penitencjarnej, zdarzenie nie było zaplanowane, a interwencja strażnika pozwoliła uniknąć eskalacji sytuacji. „Osadzony został natychmiast odesłany do celi, a podczas incydentu nie użyto przemocy” – przekazała w oficjalnym oświadczeniu.
Przebieg próby ucieczki
Osadzony, wracający z wizyty medycznej, postanowił wykorzystać okazję i zmylić strażników. Po zdjęciu kamizelki odblaskowej, która wyróżniała go jako więźnia, spróbował wmieszać się w personel. Udało mu się dojść niemal do ostatniej bramy, gdzie poprosił o otwarcie drzwi, symulując rolę funkcjonariusza. Jego plan jednak legł w gruzach, gdy ostatni strażnik, kierując się intuicją, rozpoznał oszusta i zapobiegł jego ucieczce.
Niepierwszy taki incydent
Próby ucieczek nie są nowością w belgijskich więzieniach, choć tylko nieliczne kończą się sukcesem. W zakładzie w Andenne miało miejsce kilka podobnych zdarzeń, jednak wszystkie zostały skutecznie udaremnione. Najbardziej spektakularnym incydentem była próba z 2011 roku, kiedy osadzony z pomocą wspólników wziął dwie strażniczki jako zakładniczki, a następnie uciekł, korzystając z pojazdów czekających na parkingu. Pościg zakończył się zatrzymaniem uciekinierów, ale nie bez wcześniejszego sforsowania policyjnej blokady.
Specyfika prawa dotyczącego ucieczek
W Belgii sama próba ucieczki z więzienia nie jest karalna, o ile nie doszło do użycia przemocy lub zniszczenia mienia. To podejście opiera się na założeniu, że dążenie do wolności jest naturalnym instynktem człowieka.
Pomimo braku dodatkowych konsekwencji prawnych dla osadzonych, zdarzenia tego typu podkreślają znaczenie stałego monitorowania procedur bezpieczeństwa oraz konieczność szkolenia personelu w celu skutecznego zapobiegania podobnym incydentom w przyszłości.