Flamandzki urząd pracy VDAB poinformował, że w 2024 roku liczba zgłoszonych ofert pracy wyniosła 299 863 – po raz pierwszy od czterech lat spadła poniżej granicy 300 tysięcy. To kontynuacja wyraźnego trendu spadkowego, który rozpoczął się w 2022 roku. W ciągu dwóch lat liczba wakatów zmniejszyła się o ponad 20%. „Spowolnienie gospodarcze szybko znajduje odzwierciedlenie w rynku pracy” – komentuje ekonomista Stijn Baert.
Spadki w kluczowych sektorach
Niektóre branże odnotowały szczególnie duże spadki liczby ofert pracy. Najbardziej dotknięte sektory to przemysł tekstylny, odzieżowy, graficzny, produkcja papieru, transport oraz usługi. W tych obszarach liczba zgłoszonych wakatów zmniejszyła się o co najmniej 23%. Z kolei branże takie jak rolnictwo, administracja publiczna czy przemysł spożywczy wykazały lekki wzrost liczby ofert w porównaniu z 2023 rokiem.
Trudne warunki dla młodych pracowników
Zmniejszona liczba ofert pracy wpływa przede wszystkim na młodych wchodzących na rynek. Bezrobocie wśród osób poniżej 25. roku życia rośnie szybciej niż w innych grupach wiekowych. „Osoby rozpoczynające karierę zawodową mają dziś trudniejsze warunki niż dwa czy trzy lata temu” – wyjaśnia Baert.
Wykształceni też mają pod górkę
Zaskakująco trudna sytuacja dotyczy również osób z wyższym wykształceniem. W końcówce 2024 roku liczba ofert pracy dla osób z tytułem magistra oraz akademickim licencjatem spadła o 20–32% w porównaniu z końcem 2023 roku. Wzrosła także liczba bezrobotnych w tych grupach: o 6% w przypadku magistrów i o 8% w przypadku absolwentów studiów licencjackich. VDAB nie przedstawiło jeszcze jednoznacznego wyjaśnienia tego zjawiska.
Dlaczego tak się dzieje?
Jednym z możliwych powodów spadku ofert dla wysoko wykształconych może być zmiana strategii firm, które w obliczu niedoboru pracowników decydują się na obniżenie wymagań wobec kandydatów. „Pracodawcy coraz częściej rekrutują wewnętrznie, szkolą swoich pracowników lub rezygnują z wysokich wymagań dotyczących wykształcenia” – tłumaczy Baert. Inny powód może być związany z rozwojem technologii i automatyzacji, które redukują zapotrzebowanie na stanowiska średniego szczebla, zwłaszcza w administracji.
Trudności w przemyśle i budownictwie
Osoby z wykształceniem średnim technicznym również odczuwają spadek dostępnych możliwości zawodowych, szczególnie w sektorze przemysłowym i budowlanym, które w ostatnich latach zmagają się z poważnymi wyzwaniami. Mimo to na razie nie odnotowano wyraźnego wzrostu bezrobocia w tej grupie.
Optymistyczna perspektywa długoterminowa
Choć bieżąca sytuacja na rynku pracy jest wymagająca, w dłuższej perspektywie eksperci zauważają pozytywne trendy. „W porównaniu z okresem sprzed dekady, dzisiejsi pracownicy mają więcej możliwości. Wysokie zapotrzebowanie na pracowników utrzyma się, ponieważ starzenie się społeczeństwa zmniejsza liczbę nowych osób wchodzących na rynek pracy” – podkreśla Baert.
Starzenie się populacji sprawia, że na każde 100 osób opuszczających rynek pracy przypada jedynie 80–82 nowych pracowników. Ta nierównowaga sugeruje, że w przyszłości liczba wakatów będzie utrzymywać się na wysokim poziomie, mimo obecnych wyzwań gospodarczych.