Coraz więcej belgijskich uniwersytetów oferuje studentom specjalne wsparcie finansowe, które ma pozwolić im skupić się na nauce w okresie egzaminacyjnym. Programy takie jak „allocation job” to szansa dla tysięcy młodych ludzi, którzy w normalnych warunkach musieliby wybierać między pracą a przygotowaniem do egzaminów. Na przykład w UCLouvain Saint-Louis studenci mogą otrzymać nawet 859 euro miesięcznie, co dla wielu oznacza realną zmianę w codziennym życiu.
Praca czy nauka?
Dla wielu studentów praca dorywcza jest koniecznością. To sposób na opłacenie jedzenia, materiałów do nauki czy mieszkania. Jednak w okresie egzaminów takie obowiązki stawiają ich w trudnej sytuacji.
– Podczas zajęć jeszcze jakoś sobie radzę, ale w styczniu, gdy zaczynają się egzaminy, to staje się niemożliwe – mówi Marie-Sophie*, 19-letnia studentka prawa na UCLouvain Saint-Louis. Dzięki pracy w piekarni dziewczyna opłaca swoje obiady, podręczniki i inne materiały akademickie. – To drobiazg, ale nawet posiadanie zakreślaczy czy karteczek samoprzylepnych poprawia moją organizację nauki.
Marie-Sophie nie jest wyjątkiem. W Belgii ponad 630 tysięcy studentów pracuje, a aż jedna trzecia z nich łączy pracę z nauką przez cały rok akademicki. Niestety, takie obciążenie odbija się często na wynikach egzaminów, co potwierdzają badania.
„Allocation job” – wsparcie dostosowane do potrzeb
By przeciwdziałać tym wyzwaniom, niektóre uczelnie wprowadziły system „allocation job” – wsparcia finansowego dla studentów w trudnej sytuacji materialnej. Program pozwala zrekompensować utracone dochody w czasie, gdy młodzi ludzie muszą skupić się na nauce.
Inicjatywa zainicjowana na Uniwersytecie Wolnym w Brukseli (ULB) szybko zyskała popularność i została wdrożona na takich uczelniach jak ULiège, UNamur oraz UCLouvain Saint-Louis. W tej ostatniej placówce, w ciągu zaledwie miesiąca od uruchomienia programu, wpłynęło aż 137 wniosków. – To najbardziej trafiona pomoc, jaką kiedykolwiek oferowaliśmy studentom – przyznaje Laurence Albert, dyrektorka ds. życia studenckiego w UCLouvain Saint-Louis.
Jak to działa?
Program skierowany jest do studentów, którzy regularnie pracują i spełniają określone kryteria finansowe. W odróżnieniu od tradycyjnych stypendiów, kryteria te różnią się w zależności od uczelni.
Na przykład na ULB wsparcie przysługuje stypendystom lub osobom z obniżonymi opłatami rejestracyjnymi. W UNamur student musi wykazać, że praca jest niezbędna do pokrycia kosztów nauki. Na ULiège wysokość wsparcia uzależniona jest od dochodów z ostatnich trzech miesięcy.
– Myślałam, że formalności będą skomplikowane, ale wypełnienie formularza i dostarczenie dokumentów zajęło mi tylko kilka chwil. Odpowiedź przyszła w pięć dni – opowiada Ayse, studentka ekonomii w Saint-Louis. W zeszłym roku korzystała ze stypendium, ale zmiany w liczbie osób na utrzymaniu w jej rodzinie pozbawiły ją prawa do pomocy, mimo że jej potrzeby pozostały takie same.
Ile można otrzymać?
Na UCLouvain Saint-Louis wsparcie może wynieść nawet 859 euro miesięcznie, a program obejmuje nie tylko sesję zimową, ale także egzaminy w czerwcu i sierpniu.
Daniel*, student ekonomii i zarządzania, otrzymał 1 050 euro na dwa miesiące nauki. Pracując jako barman, stara się wspierać swoją rodzinę, której sytuacja finansowa pogorszyła się w ostatnim czasie. – Dzięki temu programowi mogłem nie tylko odciążyć rodziców, ale też dowiedziałem się, że przysługuje mi obniżka opłat rejestracyjnych.
„Nie ma powodu do wstydu”
Ayse podkreśla, że studenci powinni korzystać z dostępnych form pomocy, zamiast obawiać się stygmatyzacji. – Nie ma w tym nic wstydliwego. Dla mnie 500 euro to ogromna różnica.
Chociaż praca daje jej poczucie niezależności i pozwala rozwijać kontakty społeczne, w okresie egzaminów priorytetem musi być nauka. – Zgodnie z przepisami dekretu „Paysage” muszę zaliczyć wszystkie kredyty, by pozostać na studiach finansowanych. To wymaga maksymalnego zaangażowania, a wsparcie finansowe pomaga mi skupić się na nauce.
Wsparcie, które zmienia życie
Program „allocation job” pokazuje, jak odpowiednio dopasowane wsparcie może realnie wpłynąć na życie studentów i ich wyniki akademickie. Dla wielu młodych ludzi to nie tylko pomoc materialna, ale także szansa na realizację swoich celów edukacyjnych bez nadmiernych obciążeń finansowych. Czy inne uczelnie pójdą tym samym tropem? To pytanie, które stawia sobie coraz więcej osób w belgijskim środowisku akademickim.