Jeden z największych festiwali muzycznych na świecie, Tomorrowland, został ukarany grzywną w wysokości 727 200 euro za naruszenie przepisów środowiskowych. Regionalne inspekcje wykazały, że organizatorzy festiwalu używali kubków jednorazowych, choć od czerwca zeszłego roku obowiązuje zakaz ich stosowania na rzecz bardziej ekologicznych kubków wielorazowych.
Dlaczego nałożono karę?
Kara składa się z dwóch części: 27 200 euro to bezpośrednia grzywna, a 700 000 euro to kwota, którą organizatorzy muszą zwrócić jako zysk osiągnięty dzięki niestosowaniu ekologicznych rozwiązań. „To wynik szczegółowego raportu sporządzonego latem przez regionalne służby ds. środowiska” – wyjaśnia Ann Heylens, rzeczniczka departamentu środowiska. Jak podkreśliła, kara ma wyrównać szanse dla innych festiwali, które zdecydowały się zainwestować w droższe, ale zgodne z przepisami rozwiązania.
Tomorrowland był jedynym dużym festiwalem w Belgii, który tego lata nie zastosował się do nowych wymogów. Organizatorzy tłumaczyli swoją decyzję kwestiami budżetowymi – użycie kubków jednorazowych wiązało się z mniejszymi kosztami.
Organizatorzy odpowiadają
Przedstawiciele Tomorrowland odnieśli się do sytuacji, tłumacząc, że ich celem było wykorzystanie istniejących zapasów jednorazowych kubków. Przyznali też, że wprowadzenie wielorazowych kubków napotkało problemy praktyczne. Co więcej, wiele osób traktuje takie kubki jako pamiątki i zabiera je ze sobą do domu, co utrudnia ich ponowne użycie.
Organizatorzy zapowiedzieli jednak, że od przyszłego roku festiwal całkowicie zmieni podejście do zarządzania kubkami, by dostosować się do obowiązujących przepisów.
Ekologia jako priorytet w branży eventowej
Decyzja o ukaraniu Tomorrowland to ważny sygnał dla całej branży festiwalowej. Pokazuje, że przepisy środowiskowe są egzekwowane z pełną stanowczością, a ekologia staje się kluczowym elementem organizacji masowych wydarzeń.
Wprowadzenie wielorazowych kubków stało się standardem w Belgii, co ma na celu ograniczenie ilości odpadów generowanych przez duże imprezy. W przypadku Tomorrowland organizatorzy mają teraz 30 dni na odwołanie się od decyzji. Niezależnie od tego, ich przykład może stać się przestrogą dla innych festiwali i wydarzeń planujących ignorowanie ekologicznych wymogów.