W piątek rano na placu Poelaert w Brukseli odbywa się demonstracja związków zawodowych przeciwko planowanym przez przyszły rząd federalny cięciom budżetowym. Protest, który rozpocznie się o godzinie 10:30, ma na celu wyrażenie sprzeciwu wobec propozycji oszczędnościowych, które – według związkowców – mogą negatywnie wpłynąć na sektor publiczny, prawa pracownicze i siłę nabywczą obywateli.
Oszczędności bez nowych źródeł dochodów
Marie-Hélène Ska, sekretarz generalna CSC, podkreśla, że doniesienia o konieczności znalezienia 20-21 miliardów euro oszczędności budzą poważne obawy. „Brakuje rąk do pracy w wielu sektorach, a warunki zatrudnienia w innych pogarszają się. Taki program może jedynie pogłębić istniejące problemy” – alarmuje.
Ska apeluje o bardziej zrównoważone podejście, które obejmie zarówno sektor publiczny, jak i prywatny. „Subwencje dla firm bywają ogromne, a ich wykorzystanie często nie podlega wystarczającej kontroli. Jeśli oszczędności są konieczne, powinny być wprowadzane równomiernie” – zaznacza.
Krytyka planów podatkowych
Thierry Bodson, przewodniczący FGTB, ostrzega, że propozycje rządowe mogą osłabić siłę nabywczą pracowników i wprowadzić dodatkową elastyczność w ich zatrudnieniu. „Jeśli plany wejdą w życie w obecnym kształcie, to będzie frontalny atak na prawa pracownicze. Nie widzimy w tym żadnych korzyści dla klasy średniej” – mówi Bodson.
Jego zdaniem reforma podatkowa w obecnym kształcie faworyzuje najbogatszych. „To program dla tych, którzy mają wysokie dochody lub duże majątki, a nie dla tych, którzy codziennie ciężko pracują. Obietnice wspierania klasy średniej pozostają jedynie pustymi słowami” – dodaje.
Bez zakłóceń w transporcie
Przedstawiciele SNCB i TEC zapewniają, że piątkowa akcja protestacyjna nie wpłynie na funkcjonowanie transportu publicznego. Pasażerowie są jednak zachęcani do monitorowania komunikatów na bieżąco, aby uniknąć ewentualnych utrudnień.
Zapowiedź dalszych działań
Piątkowy protest to dopiero początek serii działań zapowiedzianych przez związki zawodowe. Kolejna mobilizacja ma się odbyć 13 stycznia. Związkowcy podkreślają, że ich celem jest nie tylko obrona sektora publicznego, ale także zwrócenie uwagi na potrzebę inwestycji i równomiernego rozłożenia oszczędności między różne grupy społeczne.
Związki zawodowe zapowiadają dalszą walkę o bardziej sprawiedliwy podział środków budżetowych oraz ochronę praw pracowników. W obliczu napięć wokół kształtu budżetu federalnego przyszłe działania protestacyjne mogą znacząco wpłynąć na dialog między rządem a społeczeństwem.